Stanisław Maćkowiak dodaje, że urzędnicy nie znają aktualnych przepisów i sfałszowali dokument, co mogło pozbawić dziecko pieniędzy. Skargę napisał do rady powiatu, a ta potwierdziła część zarzutów. Maćkowiak uważa, że to za mało i stanowisko radnych będzie skarżył do wojewody. - Urzędnicy powinni być wyczuleni na potrzeby osób niepełnosprawnych, a nie rzucać im kłody pod nogi - argumentuje.
Tomek ma dwa lata i cierpi na fenyloketonurię. To rzadka choroba metaboliczna, która może doprowadzić do uszkodzenia układu nerwowego.
- Robimy wszystko, by nie jeździł na wózku inwalidzkim - opowiadają rodzice chłopca.
Na początku tego roku zgłosili się do PCPR w Suwałkach z prośbą o dofinansowanie do turnusu rehabilitacyjnego. Urzędniczka nie chciała przyjąć wniosku. Stwierdziła bowiem, że dziecko jest za młode i nie należą mu się pieniądze.
- Zdziwiliśmy się, ponieważ rówieśnicy Tomka korzystali z takiego wsparcia - opowiadają nasi Czytelnicy. - Poprosiliśmy PFRON o interpretację przepisów. Okazało się, że mieliśmy rację.
Ponownie zgłosili się do centrum, by złożyć wniosek. Twierdzą, że tym razem urzędniczka nie była grzeczna, traktowała ich jak oszustów i upierała się przy swoim, że dotacji nie będzie. Opinię opierała na akcie prawnym sprzed 15 lat.
- Najwyraźniej chciała pokazać rodzicom, gdzie ich miejsce - przypuszcza Maćkowiak.
Ostatecznie przyjęła wniosek, ale zmieniła w nim nazwę organizatora. Wykreśliła fundację Maćkowiaka i wpisała ośrodek, w której turnus miał się odbyć. To spowodowało ogromne zamieszanie. Tydzień przed wyjazdem nie było wiadomo, czy PCPR przekaże pieniądze, czy nie. Ostatecznie, po siedmiu miesiącach sporu zaakceptował wniosek.
- Sprawa Tomka dobrze się zakończyła - przyznaje prezes fundacji. - Ale ilu rodziców odeszło z kwitkiem.
Nie wiadomo, ponieważ radni stwierdzili, że 2-latek był pierwszym, który do tej pory skorzystał z dofinansowania. Przyznali, że urzędnicy muszą posiadać rzetelną wiedzę, ale nie podzieli opinii, że sfałszowali dokument. Uznali, że „dokonali uzupełnienia”, co - jak zauważyli - było niewłaściwe.
Stanisław Dziemian, szef PCPR, mówi, że to nie urzędnicy są winni, ale luki w prawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?