Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKS Łomża. Brakuje kasy, prezes milczy

Katarzyna Patalan-Brzostowska [email protected]
Zapytany przez nas wczoraj prezes PKS Łomża Adam Wykowski (na zdjęciu z lewej) o aktualną sytuację spółki, odmówił komentarza.
Zapytany przez nas wczoraj prezes PKS Łomża Adam Wykowski (na zdjęciu z lewej) o aktualną sytuację spółki, odmówił komentarza. arch. GW
- Marszałek wie o trudnej sytuacji finansowej PKS Łomża - przyznaje Jan Kwasowski, rzecznik prasowy marszałka województwa podlaskiego.

Na jednym z najbliższych posiedzeń Zarząd Województwa Podlaskiego będzie zajmował się kondycją finansową PKS Łomża. A, że ta nie jest najlepsza dowiedzieliśmy się w miniony wtorek, gdy część załogi poinformowała nas o tym, że nie otrzymała wynagrodzenia na czas. W dniu wypłaty, czyli w miniony poniedziałek, prezes PKS Adam Wykowski spotkał się z załogą i poinformował o trudnościach finansowych spółki.
- Nie będę komentował sprawy - skwitował krótko, gdy zapytaliśmy go o tę sytuację.

Coraz mniej pasażerów

Obecnie w łomżyńskim PKS pracuje 183 osoby, aż 93 z nich to kierowcy. Nie wiemy dokładnie ile osób, ale na pewno chodzi o tzw. "pracowników fizycznych", w poniedziałek nie miało pieniędzy na koncie.

Prezes na spotkaniu z nimi miał tłumaczyć, że w miniony poniedziałek rano na koncie spółki było 16 tys. zł.

Skąd ta trudna sytuacja? Pracownicy usłyszeli, że powodem są kontrahenci, którzy nie płacą na czas oraz coraz mniejsza liczba pasażerów. Z uwagi na to, że z usług PKS korzystają głównie uczniowie, to dwutygodniowe ferie też miały wpływ na mniejsze zyski łomżyńskiej spółki.

Według wyliczeń prezesa, które przedstawił na spotkaniu z załogą, w styczniu bieżącego roku na jazdę PKS zdecydowało się aż 10 tysięcy osób mniej niż w styczniu 2013 roku. O tyle samo zmalała liczba tzw. "szkolnych pasażerów".

- Usłyszeliśmy, że tylko w styczniu na zakup paliwa wydano 1 mln 100 tys. zł, a przychodu w tym czasie było 723 tys. zł - opowiada anonimowo pracownik PKS.
Do zgromadzonych na poniedziałkowym spotkaniu prezes mówił, że nie chce zamieść sprawy pod dywan, że sytuacja jest kłopotliwa, ale zapewniał, że za kilka dni znajdą się pieniądze.

Znalazły się dwa dni po tym spotkaniu. Ale czy taka sytuacja się nie powtórzy - pytali zgromadzeni.

Takich zapewnień nie usłyszeli. Dowiedzieli się natomiast, że czas świąt, ferii, a także wakacji to dla PKS zawsze najtrudniejszy okres. Wówczas znacząco spadają wpływy.

Zalegają z podatkiem

Ale wynagrodzenia pracownicze to tylko jeden z kosztów, które spółka ponosi. Obok konieczności kupna paliwa, ubezpieczeń, ZUS to sporą część wydatków stanowią różnego rodzaju podatki. Dlatego w miniony poniedziałek prezes PKS spotkał się z władzami Łomży.
- Prezes PKS w Łomży zwrócił się do prezydenta z prośbą o rozłożenie na raty opłaty rocznej z tytułu użytkowania wieczystego nieruchomości przy Al. J. Piłsudskiego w wysokości 129 tys. 771 zł - potwierdza Anna Sobocińska, rzecznik prasowy prezydenta Łomży. - PKS prośbę swoją motywuje perspektywą trudnej sytuacji finansowej w 2014 roku oraz dalszym spadkiem liczby przewożonych osób. Wniosek jest obecnie analizowany.

Ustaliliśmy także, że PKS nie zapłacił w terminie pierwszej raty podatku od nieruchomości za 2014 rok. Podatek ten uiszczany jest w dwunastu ratach. Pierwsza rata w wysokości 25 tys. 867 zł płatna jest do końca stycznia i nie wpłynęła na konto UM.

- Prezes PKS Adam Wykowski wystąpił z propozycją sprzedaży w najbliższym czasie gruntu pod drogę, która połączy ulicę Spokojną z terenami objętymi scaleniem przy ul. Żabiej - dodaje Anna Sobocińska. - Jednak z związku z tym, że proces scalenia nie został jeszcze formalnie zakończony (miasto złożyło skargę do WSA na rozstrzygnięcie wojewody podlaskiego w zakresie uchwały scaleniowej przyp. red.), do czasu rozstrzygnięcia działania inwestycyjne nie mogą być planowane.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna