Liczymy, że obwodnica Olecka będzie gotowa już za kilka, może kilkanaście dni. Ale żadnego konkretnego terminu nie możemy podać - mówi Karol Głębocki, rzecznik olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Termin, do którego miały zakończyć się prace minął 16 listopada. Teraz za każdy dzień zwłoki wykonawca zapłaci około 22 tys. zł kary.
Przygotowania do budowy obwodnicy Olecka rozpoczęły się już kilka lat temu. Przetarg na budowę obwodnicy Olecka warty ponad 109 mln zł wygrało konsorcjum firm, na czele którego stoi Eurovia. Pierwsze prace rozpoczęły się w sierpniu 2010 roku.
Zgodnie z zapisami umowy miały zakończyć się już w maju tego roku. Jednak terminu tego nie udało się dotrzymać.
Wykonawca wystąpił do GDDKiA o jego wydłużenie. Tłumaczył się m.in. warunkami geotechnicznymi, które opóźniły prace budowlane. Część argumentów wykonawcy drogowcy uznali i został uzgodniony nowy termin zakończenia prac. Zgodnie z tymi ustaleniami do 16 listopada powinien zgłosić gotowość drogi do odbioru.
Niestety tak się nie stało. Większość prac udało się już zakończyć. Ale robotników można spotkać jeszcze m.in. w Kukowie, czyli miejscu, gdzie obwodnica łączy się z drogą 65.
Niedotrzymanie terminu oznacza, że wykonawcy naliczana jest kara. Zgodnie z zapisami przetargu za każdy dzień zwłoki musi zapłacić około 22 tys. zł.
Jednak wszystko wskazuje na to, że prace zakończą się w ciągu kilku, kilkunastu dni. Wtedy specjaliści, m.in. przedstawiciele nadzoru budowlanego, będą mogli sprawdzić nową drogę. Jeśli nie będzie poważnych zastrzeżeń, to pierwsze auta pojadą nową obwodnicą już kilka dni później.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
