Uprzątanie cystern, które stanęły w ogniu podczas poniedziałkowej katastrofy na torach w Białymstoku, ma potrwać do piątku. Wczoraj rano teren po wypadku przejęły spółki kolejowe. W sprzątaniu pomagali im strażacy, którzy wcześniej wypompowali niebezpieczne substancje z cystern.
- Działania związane z wypompowaniem pozostałości z rozbitych i spalonych cystern zostały zakończone 30 minut po północy - poinformował we wtorek Marcin Janowski, rzecznik podlaskich strażaków.
Gdy na torach trwają porządki, prokuratura i policja szuka winnych. Zatrzymani do wyjaśnienia zostali obaj maszyniści, którzy prowadzili lokomotywy składów biorących udział w katastrofie. W środę mają być przesłuchani.
Jadą niebezpieczne składy
Sprawą zainteresowali się też lokalni posłowie i samorządowcy.
- Z zażenowaniem obserwowałem tłumaczenia władz dotyczące wypadku - powiedział Jacek Cylwik, radny sejmiku wojewódzkiego. - Słyszałem nawet deklaracje, że trasa Warszawa - Białystok ma zostać wyremontowana do 2014 r. Z moich informacji wynika, że nie zdarzy się to na pewno przed rokiem 2020.
Jarosław Matwiejuk, podlaski poseł, już wiosną wystosował w tej sprawie interpelację do ministra infrastruktury.
Dostał jednak wymijającą odpowiedź, że transport niebezpiecznych substancji przez Białystok jest monitorowany. Z odpowiedzi wynikało też, że średnio przez Białystok miesięcznie przejeżdża około 80 pociągów z materiałami niebezpiecznymi. Dyskusja na ten temat będzie zapewne prowadzona jeszcze przez długi czas, ale pasażerom obecnie zależy przede wszystkim na tym, by wrócił normalny ruch pociągów.
- Chcemy umożliwić przejechanie trakcją elektryczną przez stację Starosielce i stamtąd w kierunku Warszawy - powiedział we wtorek Krzysztof Łańcucki z PKP PLK. - Prace nad zapewnieniem tego skończymy, mam nadzieję, już jutro. Możliwe jednak, że będziemy pracować również we czwartek.
Opóźnienia i autobusy
W środę wszystkie pociągi wyjadą zgodnie z rozkładem, ale ze względu na zmianę lokomotyw na przełączniku towarowym, trzeba się liczyć z opóźnieniami rzędu 45 minut. Do czasu uprzątnięcia torów nie będzie kursował pociąg z Warszawy Wschodniej do Białegostoku o godz. 18.24.
Odwołano również pociągi relacji Białystok - Łapy o godz. 14.15 i 16.15, Szepietowo - Łapy o 6.24. Zastępcze połączenia autobusowe na linii Białystok - Łapy zostaną wykorzystane podczas kursów pociągów relacji: Białystok (odjazd o godz. 14) - Bydgoszcz, Bydgoszcz - Łapy (przyjazd o godz. 13), Warszawa Zachodnia - Białystok, (przyjazd do Łap 18.17). Pociąg relacji Gdynia - Katowice, zatrzyma się na stacji w Starosielcach.
Z głównego dworca w Białymstoku można dojechać do Suwałk, Sokółki i Kuźnicy Białostockiej i z powrotem. Pasażerowie jadący z Przewozami Regionalnymi do Białegostoku z Łap, Czeremchy i Ełku będą wysiadać odpowiednio na stacjach: Niewodnica, Białystok Starosielce, Białystok Stadion. Stamtąd zastępczymi autobusami będą dowożeni na dworzec główny.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?