Blok przy Szpitalnej jest obecnie własnością Starostwa Powiatowego w Siemiatyczach. Obiektem zarządza Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. Energię cieplną dostarcza siemiatycki SP ZOZ, ponieważ to do jego kotłowni podłączony jest budynek.
- Owszem, mieszkańcy interweniowali w tej sprawie. Obecnie sprawdzamy, gdzie jest problem - czy na linii dostarczającej ciepło, czy w pionach budynku. Mamy zamiar zamontować tam termometry - powiedział Jan Zalewski, starosta siemiatycki.
Mieszkańcy bloku twierdzą, że woda w ich kranach powinna mieć temperaturę od 40 do 60 stopni. Po wykonaniu kontrolnych pomiarów w kilkudniowych odstępach okazało się, że temperatura wody osiąga maksymalnie 39 stopni.
- Nas nie interesuje czy szpital nas ogrzewa, czy ktoś inny. Płacimy jako mieszkańcy, a nie możemy się normalnie wykąpać. Może to zadłużony szpital na nas oszczędza? - zastanawiał się Tadeusz Ryciuk, mieszkaniec bloku przy Szpitalnej.
Poszkodowani wystosowali do starosty pismo z prośbą o zmiany w opłatach. Jak na razie ich interwencja nie przyniosła skutku.
- Z rozmów z kierownikiem administracyjnym szpitala wiem, że woda jest nagrzewana odpowiednio. Nie ma więc mowy, by szpital na nich oszczędzał. Problem tkwi prawdopodobnie w linii przesyłowej, która jest dosyć stara. Mieszkańcy własnościowych lokali powinni założyć wspólnotę mieszkaniową i zająć się też tą sprawą - powiedział Zalewski.
Czy mieszkańcy bloku przy ulicy Szpitalnej nr 6 będą płacić mniej za ogrzewanie wody? - okaże się 29 listopada. Wówczas ma się odbyć posiedzenie zarządu powiatu i ta sprawa zostanie poruszona.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?