Straty, jakie poniósł właściciel spalonego budynku to ponad 110 tyś. złotych. Jak się okazało, jeden z zatrzymanych mężczyzn był już wielokrotnie karany, w tym także za podpalenia.
Policja pod nadzorem prokuratora prowadzi śledztwo w tej sprawie. Dziś prokurator podejmie decyzję dotyczącą zastosowania wobec zatrzymanych środka zapobiegawczego.
30 lipca o godz. 3.00 oficer piskiej policji został powiadomiony, że w miejscowości Drygały prawdopodobnie doszło do pożaru.
Zgłoszenie natychmiast przekazano Straży Pożarnej, a na miejsce wysłano patrol i policjanta z psem tropiącym.
Jak się okazało, spaleniu uległ budynek stodoło-obory, w którym znajdowało się m in. siano, przyczepa ciągnikowa i sprzęt rolniczy. Właściciel oszacował straty na 111 tyś. złotych.
Dzięki pracy policjantów z Białej Piskiej prawdopodobni sprawcy zostali zatrzymani. Są to dwaj mieszkańcy tej miejscowości 19-letni Damian P. i 22-letni Damian J. Damian P. ma już na swoim koncie wyroki, w tym także za podpalenia, których dopuścił się w zeszłym roku na terenie tej samej miejscowości.
Policja pod nadzorem prokuratora prowadzi śledztwo w tej sprawie. Dziś prokurator podejmie decyzję o zastosowaniu wobec zatrzymanych środka zapobiegawczego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?