Policja protestuje. Nie będzie wystawiać mandatów

W najbliższym czasie policjanci nie będą wypisywać mandatów za drobne wykroczenia. Chcą w ten sposób zaprotestować przeciw zbyt niskim pensjom i niekorzystne dla mundurowych zmianom w systemie emerytalnym. Nie oznacza to jednak, że cięższe wykroczenia pozostaną bez kary

- Pieniądze z mandatów trafiają do budżetu państwa - mówi Krzysztof Wierzbicki, szef podlaskich związków zawodowych. - Może jak wpływy z ich wystawiania będą znacznie mniejsze to rządzący potraktują nas poważniej.

To dopiero początek

Akcja ta jest częścią ogólnopolskiego protestu policjantów, do którego we wtorek dołączył się także podlaski związek zawodowy policjantów. W proteście może wziąć udział nawet 1,5 tysiąca funkcjonariuszy z naszego województwa. W sumie jest ich w naszym regionie około 3 tysiące.
Policjanci przede wszystkim domagają się wcześniejszych podwyżek. Według rządowych planów mogą na nie liczyć nie wcześniej niż w 2012 roku.

Protestujący żądają też pozostawienia przywileju zwolnień lekarskich płatnych 100 proc. (rząd chce je obniżyć do 80 proc.). Policjantom nie podoba się także propozycja by wydłużyć wiek emerytalny. Według nowych zasad policjanci mieliby przechodzić na emeryturę dopiero po 25 latach służby.

- Do końca maja wyślemy do wszystkich policjantów ankietę, w której będą mogli podzielić się swoimi pomysłami odnośnie dalszych form protestu - dodaje Wierzbicki.

Do wyboru jest m. in. dzień honorowego krwiodawcy. Jednego dnia mundurowi zgłosiliby się do stacji
krwiodawstwa, dzięki czemu przysługiwałby im dzień wolny. To z pewnością wprowadziłoby spory chaos w funkcjonowaniu policji. Kolejną opcją jest strajk włoski, czyli bardzo powolne i skrupulatne wykonywanie czynności służbowych. Jeśli protest nie przyniesie skutku, policjanci 1 lipca wezmą udział w manifestacji w centrum Warszawy.

Nie wszyscy ich popierają

Zapytaliśmy mieszkańców Łomży, jakie mają zdanie na temat protestu funkcjonariuszy. Okazuje się, że nasi mundurowi nie mogą liczyć na ich wsparcie.

- Kompletnie nie rozumiem dlaczego oni protestują - opowiada pan Wiesław. - Moim zdaniem przywileje należą się policjantom, ale tym którzy służą w jednostkach antyterrorystycznych czy kryminalnych. Pozostali nie powinni narzekać.

Wygląda więc na to, że nawet brak mandatów nie jest w stanie ich przekonać do tego protestu.