Wczoraj sierż. Przemysław Śpiewak i sierż. sztab. Tomasz Deszczyński z kętrzyńskiej drogówki mieli nietypową akcję. Konwojowali opla do szpitala w Bartoszycach.
W środę około 13.30 zauważyli jadący bardzo szybko pojazd.
- Warunki na drodze były trudne. Było ślisko, a jazdę utrudniała gęsta mgła - opowiada sierż. Przemysław Śpiewak. - Kiedy samochód się zatrzymał zobaczyliśmy, że mężczyzna jest bardzo zdenerwowany.
Kilka sekund później wiedzieli już, czemu kierowca tak pędził. Na rozłożonym siedzeniu pasażera leżała rodząca kobieta.
- Natychmiast postanowiliśmy, że musimy konwojować ten samochód. Nie sprawdzaliśmy ani dokumentów, ani nie myśleliśmy nawet o karaniu kierowcy mandatem. Tu chodziło ożycie kobiety i jej dziecka - mówi sierż. Śpiewak.
Ojciec dziecka obawiał się, że ze względu na warunki pogodowe nie zdąży do szpitala na czas. Policjanci poinformowali o sytuacji oficera dyżurnego i na sygnałach rozpoczęli ten wyjątkowy konwój do Bartoszyc. Kobieta na szczęście na czas trafiła do szpitala, gdzie urodziła córeczkę.
- Nie jesteśmy tylko od karania kierowców, ale przede wszystkim od pomagania im. Pierwszy raz w swojej czteroletniej służbie miałem taką przygodę. Cieszę się, że na koniec roku udało się nam zrobić taki miły prezent - dodaje oficer kętrzyńskiej drogówki.
Po porodzie do oficera dyżurnego kętrzyńskiej komendy zadzwonił szczęśliwy, świeżo upieczony tata, który podziękował policjantom za ich pomoc (posłuchaj pliku audio).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?