MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poseł Jarosław Zieliński: Władze oszukały rodziców i radnych

(hel)
Archiwum
Mieszkańcy gminy zostali oszukani, a uzasadnienie uchwały jest niezgodne z prawdą - uważa poseł Jarosław Zieliński (PiS) i chce, by wojewoda podlaski unieważnił dokument, na mocy którego ma być przekształcona szkoła w Monkiniach (gm. Nowinka).

Wicewójt Ewa Konstantynowicz nie chce komentować tych zarzutów.

Minister nie stawia warunków

Gm. Nowinka ma ogromne problemy finansowe. Nie stać jej na żadne inwestycje, a za kilka miesięcy może zabraknąć funduszy na płace. Dlatego zabiega o blisko 10-milionową pożyczkę z Ministerstwa Finansów. Aby ją dostać, musiała przygotować program naprawczy. Ten zakłada przekształcenie szkoły w Monkiniach. Mają tam pozostać tylko klasy 0 i I-IV.

Starsze dzieci gmina chce dowozić na zajęcia do Nowinki. Przeciwni temu są rodzice, którzy o pomoc zwrócili się do posła. Kilka tygodni temu odbyło się spotkanie w szkole, podczas którego wójt argumentowała, że od oszczędności w oświacie zależy, czy samorząd otrzyma pożyczkę. Taki warunek przedstawiciele gminy mieli usłyszeć w ministerstwie.

Poseł uznał, że to karygodne i podjął interwencję w tej sprawie. Podsekretarz stanu Wojciech Kowalczyk odpowiedział, że ministerstwo nie nakazuje samorządowi podejmowania konkretnych działań. To gmina musi zdecydować, na czym będzie oszczędzać, by pożyczkę spłacić.

- Radni i mieszkańcy zostali celowo wprowadzeni w błąd - uważa Zieliński, który kwestionuje też zapisy w uzasadnieniu uchwały o przekształceniu szkoły, z których wynika, że liczba uczniów będzie malała. Tymczasem jest odwrotnie. - Nieprawdą też jest, że winę za trudną sytuację finansową ponoszą tylko poprzednie władze. Także obecne podejmowały decyzje mające negatywny wpływ na budżet - dodaje poseł.

Z opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej wynika np., że w ub.r. władze nie ograniczyły wydatków bieżących i na podstawie dokumentów, które zakładały wysokie dochody samorządu, zaciągnęły pożyczkę bankową.

Gmina oszczędzać musi

24 maja rada gminy podjęła uchwałę o przekształceniu szkoły w Monkiniach. Poseł uważa, że nastąpiło to z naruszeniem zasad demokracji. Nie pozwolono bowiem wypowiedzieć się rodzicom, a radnym nie przedstawiono rzetelnych informacji.

- Dlatego uchwała powinna yć unieważniona - mówi Zieliński.

Wicewójt mówi, że nie będzie odnosić się do zarzutów, ponieważ ich nie zna. Zaproponowaliśmy, że prześlemy tekst interwencji posła, ale nie była zainteresowana. Z kolei Waldemar Jedliński, przewodniczący rady tłumaczył, że nie ma mowy o żadnym oszustwie. Gmina musi oszczędzać, a przekształcenie szkoły to jedyny sposób.

Wojewoda ma miesiąc na odpowiedź na interwnecję posła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna