Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poszkodowany: radiowóz z impetem wyjechał na jezdnię

(ika)
Policjantowi, który prowadził radiowóz i spowodował wypadek, grozi kara do 3 lat więzienia.
Policjantowi, który prowadził radiowóz i spowodował wypadek, grozi kara do 3 lat więzienia. Archiwum
Podczas pościgu za litewskim przemytnikiem papierosów policyjny radiowóz zderzył się z motocyklem. Przy wyjeździe z drogi podporządkowanej z Płociczna auto z impetem uderzyło w jednoślad jadący krajową "ósemką".

21-letni pasażer i rok starszy kierowca z ciężkimi obrażeniami trafili do szpitala. Prokuratura winą za wypadek obarcza kierowcę radiowozu - Adama K., który nie zatrzymał się przed znakiem stopu i nie zachował ostrożności. Wczoraj w białostockim sądzie rejonowym ruszył proces w tej sprawie.

- Wszystko działo się w ułamku sekundy. Jechaliśmy prostą drogą. Ruch był dość gęsty - relacjonował w poniedziałek 22-letni Maksym, który razem z kolegą wracał tego dnia z Litwy przez Suwałki. - Nagle z lewej strony wtargnął na jezdnię samochód policyjny. Siła uderzenia wyrzuciła mnie na kilkanaście metrów do przodu. Później straciłem przytomność.

Młody mężczyzna miał złamane kości miednicy, przebite płuco, 9 złamanych żeber. Jego kolega Adam, razem z motocyklem, utknął pod radiowozem. Choć do wypadku doszło w lipcu ub. roku, do dziś z powodu licznych złamań chodzi o kulach.

Tymczasem oskarżony Adam K. nie przyznaje się do winy i odmówił też składania wyjaśnień. Bardziej wylewny był suwalski policjant, z którym K. pełnił służbę tego feralnego dnia. - Moim zdaniem Adam nie popełnił żadnego błędu - bronił oskarżonego. - Pojazd praktycznie zatrzymaliśmy i upewniliśmy się, że nic nie jedzie. Mieliśmy włączony sygnał świetlny i dźwiękowy. Inne auta zatrzymały się. Nie widzieliśmy motocyklu. Nie wiem skąd się wziął.

Nieco inną wersję zdarzenia przestawia inny świadek kierowca busa, który cudem uniknął zderzenia z radiowozem. - Motor jechał naprzeciwko mnie, jako pierwszy w kolumnie pojazdów. Nie sądzę, żeby radiowóz hamował, bo przeciął mój pas ze zbyt dużą prędkością.

Następna rozprawa pod koniec czerwca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna