Bydgoski SHiUZ, jeden z czterech w kraju, obejmuje zasięgem działania sześć województw północno-wschodnich, w tym podlaskie. Prowadzi działalność z zakresu upowszechniania postępu biologicznego w hodowli zwierząt w oparciu o oddziały i zakłady w terenie; oddział podlaski mieści się w Piątnicy koło Łomży.
Od ponad roku trwają przepychanki, dotyczące prywatyzacji spółki.
- W opraciu o ustawę o prywatyzacji SHiUZ-ów ustaliliśmy listę rolników, którym należy się 15 proc. bezpłatnych udziałów. Jest ich przeszło 16 tys., na jeden udział przypada trzech rolników - poinformował prezes bydgoskiego SHiUZ-u, Tadeusz Opiłowski.
Jego zdaniem tak znaczne rozdrobnienie udziałów spowoduje, że będą one martwe, gdyż rolnicy nie będą zainteresowani, by wyłonić reprezentacje (wymaga to notarialnego potwierdzenia pełnomocnictw).
Kolejnych 51 proc. udziałów Skarbu Państwa chce przejąć spółdzielnia, utworzona przez związki hodowców. Powołało ją 8 związków, w tym dwa z woj. podlaskiego - hodowców bydła i trzody chlewnej.
- Naszym zamiarom sprzyjają ministerstwa rolnictwa i skarbu - powiedział Krzysztof Banach. - Pozwala to mieć nadzieję, że zakończą się obawy przed przejęciem SHiUZ-ów przez przypadkowych inwestorów. Są to instytucje silnie związane z polskim rolnictwem i rolnicy powinni nimi zarządzać.
Spółdzielnia musi zgromadzić kapitał na wykupienie udziałów spółki. W opinii Tadeusza Opiłowskiego - związki hodowców są w stanie go zgromadzić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?