Dziś strony spotykają się po raz kolejny. Dyrekcja jest skłonna do rezygnacji z jednego z kryteriów zwolnień i zmniejszenia liczby objętych nimi pracowników.
Jak pisaliśmy, zmniejszenie liczby personelu to jeden ze sposobów na poprawę sytuacji finansowej szpitala, który ma ponad 100 mln zł długu i musi szukać sposobu na zbilansowanie działalności. Nowa dyrekcja zakładu zaproponowała zwolnienie 215 pracowników z wszystkich grup zawodowych. Od kilku tygodni trwa jednak dyskusja nad kryteriami zwalniania oraz liczbą osób.
- Porozumieliśmy się już co do większości kryteriów - mówi Alicja Hryniewicka, szefowa zakładowych związków zawodowych pielęgniarek i położnych. - Nie możemy jednak zgodzić się na to, aby o zwolnieniach decydowała ocena pracy pracownika przez bezpośredniego przełożonego. Do tej pory nikt takich ocen u nas nie robił i nie wiadomo, według jakich zasad byłyby robione teraz. Można podejrzewać, że nie byłoby to sprawiedliwe. Dlatego ten punkt jest dla nas nie do przyjęcia.
- Według nas ocena byłaby obiektywna, mogłaby być weryfikowana np. przez dyrekcję - mówi Urszula Łapińska, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Białymstoku. - Ale jesteśmy skłonni zrezygnować z tego kryterium, skoro związki nie wyrażają na nie zgody.
Po weryfikacji, lista osób, które odejdą z pracy w szpitalu (głównie w ramach praw emerytalnych, ale też dobrowolnych odejść) liczy 188 pracowników. Dyrekcja prawdopodobnie przystanie na tę liczbę. Zwolnienia mają rozpocząć się 16 lipca i trwać do października.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?