MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Proces burmistrza Sokółki

(db)
Sześciu świadków zeznawało wczoraj przed Sądem Rejonowym w Sokółce w sprawie, gdzie oskarżonym jest burmistrz miasta Stanisław K. Prokuratura Rejonowa w Bielsku Podlaskim zarzuciła mu przekroczenie uprawnień poprzez zniesławienie Marii S., byłej dyrektor sokólskiego Publicznego Gimnazjum nr 1.

Pierwszą grupę świadków sokólski sąd przesłuchał na początku czerwca. Ujawniane przez nich fakty miały pomóc w ustaleniu, czy Maria S. w okresie kiedy sprawowała funkcję dyrektora gimnazjum, nadużywała alkoholu i czerpała korzyści majątkowe z zatrudniania nowego personelu. Podobne oskarżenia wysunął pod jej adresem oskarżony na posiedzeniu Komisji Oświaty Rady Miejskiej w Sokółce, które odbyło się 16 sierpnia 2000 r.
Fakt spożywania alkoholu przez Marię S. w godzinach pracy potwierdził na poprzedniej rozprawie szkolny dozorca oraz sprzątaczki. Zeznania przed sądem składała wczoraj m.in. szatniarka z gimnazjum. Poinformowała ona, że cztery bądź pięć razy dawała Marii S. jajka.
- Po szkole rozniosła się wiadomość, iż dyrektorka będzie zwalniać personel. W obawie o utratę miejsca pracy, zaczęłam jej nosić jajka. Ona je brała, a kiedy w końcu doszło między nami do rozmowy odnośnie mego dalszego zatrudnienia, to Maria S. powiedziała, że "coś za coś" i zażądała połówki wieprzaka. Dawanie jajek traktowałam jako gwarant bezpieczeństwa o pracę. Świniaka jej nie dałam, bo potem już nie było takiej potrzeby - powiedziała sprzątaczka.
Zadawane przez prokuratora pytania pokazały jednak, że prezenty w postaci jajek świadek wręczała zazwyczaj córce dyrektorki (również pracującej w tej szkole), a nie jej samej. Sprzątaczce sprawiało też problem dokładne odtworzenie dat i okoliczności tamtych zdarzeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna