Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest rolników pod spółdzielnią [NOWE INFO, FOTO, WIDEO]

(jan)
jan
Kilkunastu rolników i dostawców mleka protestowało dzisiaj rano pod Spółdzielnią Mleczarską "Bielmlek" w Bielsku Podlaskim.

Protest rolników. Przyszła garstka osób [FOTO, WIDEO]

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Czytaj też: Jakie kredyty mieszkaniowe biorą Polacy

Żądali od władz spółdzielni odpowiedzi na swoje pytania i postulaty, jednak do siedziby firmy nie zostali wpuszczeni. Listy z postulatami przekazali licznie przybyłym na protest dziennikarzom.

Rolnicy domagali się m.in.: informacji nt. stanu finansowego spółdzielni i jej zadłużenia, okazania protokołów z wyborów członków rady nadzorczej i wyjaśnienia przekształceń własnościowych do których doszło w ostatnich latach w bielskiej mleczarni.

- Uważamy, że na powiązaniach z Mlekovitą nasza spółdzielnia tylko straciła. Mamy też wątpliwości, czy członkowie rady nadzorczej właściwie dbają o interes rolnika - twierdzili protestujący w swoim piśmie.
Na zaplanowany na dzisiaj protest przybyło ich tylko kilkunastu.

- Ludzi byłoby więcej, ale boją się represji ze strony władz spółdzielni - mówił występujący w imieniu zgromadzonych Mirosław Roszczyc, przewodniczący Rady Powiatowej Podlaskiej Izby Rolniczej w Bielsku Podlaskim. Do siedziby spółdzielni protestujących nie wpuściła ochrona. - Nie ma członków zarządu, więc nie ma do kogo wpuścić tych ludzi - mówili przedstawiciele ochrony. To nie spodobało się protestującym.

- Nasz ojciec zakładał tę spółdzielnię, ale dziś my czujemy się traktowani jak śmiecie, a nie jej członkowie - mówili protestujący Andrzej i Janusz Zawadzcy. - W ostatni czwartek byliśmy u prezesa. Powiedzieliśmy mu, że konkurencja daje nam lepsze ceny. Odpowiedział nam: "To odchodźcie". Tak nam się odpłaca za lata wiernej współpracy z tą spółdzielnią?

Dostawcy podkreślali też, że stracili finansowo na obniżce cen skupu mleka.
- Przy dostarczanych 10 tysiącach litrów mleka dostaję zapłatę ok. 1,02 zł za litr. Po obniżce cen skupu w trzy miesiące straciłem 6 tys. zł - wyliczał Janusz Zawadzki z Bolest.

W trakcie protestu w siedzibie spółdzielni nie było jej władz. Jednak także później szefowie Bielmleku nie chcieli się odnosić do zarzutów rolników.

- Postanowiliśmy, że nie będziemy komentować tego zajścia, w którym brało udział tylko 4 naszych dostawców mleka - mówili Gazecie Współczesnej: prezes zarządu SM Bielmlek Tadeusz Romańczuk i przewodniczący rady nadzorczej Jan Czarniawski.

Nieoficjalnie w firmie mówiono, że spółdzielnia nie ma długów. W zeszłym roku zanotowała przychód wysokości 260 mln zł i zysk netto 2,3 mln zł. Jednak w kwietniu faktycznie obniżono ceny w skupie mleka.

- Ceny obniżyły wszystkie mleczarnie, bo wynika to z dużej podaży mleka na rynku. Sytuacja w mleczarstwie jest trudna, a rząd nie interweniuje. Nasze ceny skupu są i tak atrakcyjne w porównaniu z konkurencją - mówią nieoficjalnie przedstawiciele Bielmleku.

W firmie można się też dowiedzieć, że ilość skupowanego przez Bielmlek mleka rośnie (dynamika skupu to 114,5 proc. w skali roku), a liczba dostawców to dziś ok. 1600 rolników.

- Przeciętna cena w skupie to ok. 1,20 zł za litr i zależy od jakości i ilości dostarczanego surowca - mówią w Bielmleku. - Jeśli jest ona niższa, to wynika zapewne ze słabszej jakości dostarczanego mleka. Aby jakość była wyższa, rolnicy muszą inwestować w utrzymanie i żywienie krów.

W tym roku za wyniki finansowe bielska mleczarnia została nagrodzona "Diamentem" przez miesięcznik Forbes (w kategorii firm średnich w województwie Podlaskim). Władze spółdzielni nie komentują zarzutów dotyczących ewentualnych nieprawidłowości wymienionych w postulatach protestujących. Nie wykluczają wyjścia na drogę prawną wobec osób szkalujących ich zdaniem dobre imię firmy.

Treść listu przedstawionego przez protestujących dziennikarzom

Postulaty do zarządu OSM Bielmlek Bielsk Podlaski

My Rolnicy, członkowie Spółdzielni domagamy się:
1. Wyjaśnienia dlaczego zostały podniesione udziały z kwoty 10 tys. zł na 50 tys. zł, bez naszej zgody i wiedzy. Nadmieniamy, że członkowie rady nadzorczej tej kwestii z nami nie konsultowali. Nie były przeprowadzone zebrania w tej sprawie, a my się na to nie zgadzamy.
2. Wyjaśnienia jaka jest sytuacja finansowa Bielmleku, a konkretnie jakie jest zadłużenie i jaki program zarządu w sprawie spłaty tego zadłużenia. Obawiamy się, że ciężar spłaty zadłużenia spółdzielni spadnie na rolnika.
3. Odpowiedzi dlaczego spada cen mleka i jest najniższa w regionie, a płace pracowników Bielmleku, w szczególności zarządu, nie spadają?
4. Wyjaśnienia sprawy wyborów na członków rady nadzorczej, pokazania protokołów z zebrań wyborczych i przedstawienie ile każdy z radnych ma udziałów. Mamy wątpliwości do kompetencji członków RN i wątpliwości, czy dbają właściwie o interes rolnika.
Domagamy się odwołania rady nadzorczej Bielmleku i prosimy o wyjaśnienie:
- Kiedy było ostatnie zebranie udziałowców i jak o tym powiadomiono członków?
- Jakie są powiązania zarządu Bielmleku z władzami Mlekovita sp z o.o.?
- W jaki sposób nastąpiły przekształcenia własnościowe i co na tym zyskała nasza spółdzielnia? bo uważamy, że tylko straciła.
- Czy uzasadnione ekonomicznie było przy tak dużym długu wydatkowanie pieniędzy na imprezę wyświęcenia sztandaru i opłacenie wycieczek zagranicznych dla radnych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna