Wojsko nie szanuje Puszczy Białowieskiej i zasad tu obowiązujących Są ścinane drzewa, palone ogniska w obszarach chronionych, puszcza jest zaśmiecana, do drzew przybijane są zabawne tablice a teraz śmierć żubrów, która przelała czarę goryczy. Domagamy się poszanowania dla przyrody, dla zwierząt i poszanowania praw mieszkańców – powiedział prof. Rafał Kowalczyk.
W podobnym tonie wypowiadali się także inni uczestnicy demonstracji, wśród których było także kilkoro mieszkańców.
Popieram protest przeciwko zabijaniu żubrów, bo jestem mieszkańcem Hajnówki i tak nie może dalej być – powiedział Marian z Hajnówki.
Ja nie jestem mieszkanką, mieszkam w Białymstoku i dziś z piątką znajomych przyjechałam tu z Warszawy. Jesteśmy aktywistami pro zwierzęcymi, przede wszystkim nie zgadzam się żeby to dziedzictwo było gwałcone w tak bezczelny i perfidny sposób, w jaki to robią wojskowi – dodała Katarzyna.
Aktywiści przynieśli ze sobą transparenty z napisami między innymi nawołującymi do szanowania zwierząt. Grupa ustawiona na drodze dojazdowej do terenu wojskowego, każdy wjeżdżający wojskowy samochód witała nieprzychylnymi komentarzami, a nawet skandując „Zdejmij mundur, przeproś żubra”.
Rolnicy mają dość niszczenia zasiewów przez żubry
Naprzeciwko protestujących w obronie praw zwierząt zebrali się okoliczni rolnicy, którzy chcieli zwrócić uwagę na problem jaki stanowią żubry na terenach rolniczych. Zwierzęta te z powodu ich dużej liczby oraz trudności w poruszaniu się po Puszczy Białowieskiej masowo bytują na terenach rolniczych, szukając pożywienia wchodzą w szkodę tratując rolnikom zasiewy.
Cała puszcza zawalona jest pociętymi i powalonymi drzewami, to wszystko jest wynikiem działania kornika drukarza, żubry nie mogą tędy chodzić i przemieszczają się do lasów wokół, których my mamy pola i teraz tam bytują – komentuje Hubert Ojdana, rolnik z powiatu hajnowskiego. - Mamy z nimi ogromny problem, niszczą nam nawet 50 proc. upraw. To są zwierzęta i staramy się żyć z nimi w zgodzie, ale skala tego problemu jest ogromna
Żubry są głodne, więc państwo powinno o nie zadbać
Rolnicy podkreślali, że żubrom brakuje pożywienia i państwo, które chroni te zwierzęta powinno im je zapewniać. Ostatnie, odbywające się co roku liczenie żubrów wykazało, że tylko w Puszczy Białowieskiej żyje 829 osobników.
Żubr dziennie zjada 20 – 30 kg paszy dziennie, zatem 1000 żubrów potrzebuje jej 20-30. Chcemy wiedzieć czy to pożywienie jest im zapewnione? To pytanie należy zadać Parkowi Narodowemu, przyrodnikom i państwu. My też mamy zwierzęta, dbamy o nie i karmimy je. Uważamy, że gdyby żubry miały w Puszczy swój pokarm, to nie poszłyby na pole – podsumowują rolnicy.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?