Protest w sprawie przetargu odrzucony. Koniec problemów z obwodnicą?

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Czytaj też: Obowiązkowe opony zimowe? Zawodowcy są na "tak"

Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła bowiem odwołanie dwóch firm: Hydrogeo i Eurovii. Nie mogli się pogodzić?

- Nie znaleźliśmy potwierdzenia stawianych zarzutów - powiedziała nam wczoraj Małgorzata Stręciwilk, rzecznik izby odwoławczej. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu firma Hydrogeo odwołała się od rozstrzygnięcia przetargu, który wygrała hiszpańska firma FCC Construccion. Przedstawiciele Hydrogeo uważali, że FCC nie spełniło rzekomo wszystkich wymogów specyfikacji istotnych warunków zamówienia.

Do protestu przyłączyła się również Eurovia. Dodatkowo Hydrogeo nie zgadzała się z decyzją Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która wykluczyła to przedsiębiorstwo z przetargu na budowę Szczuczyna i Stawisk. Zdaniem GDDKiA, konsorcjum złożyło nieprawdziwe informacje mające lub mogące mieć wpływ na wynik przetargu. Chodziło o to, że osoby wskazane przez firmę jako kierownik budowy, dyrektor kontraktu i przedstawiciel wykonawcy, nie miały wymaganego doświadczenia. A to było jednym z żelaznych warunków przetargu. Izba odwoławcza podtrzymała opinię inwestora.

- KIO przyznała nam racje. Dokumenty, które do nas wróciły, zostały teraz przekazane do Urzędu Zamówień Publicznych - mówi Rafał Malinowski, rzecznik prasowy białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Drogo, ale warto

Obwodnica Szczuczyna ma zostać zbudowana do końca pierwszego kwartału 2014 roku. Podobnie jak trasa obiegająca Stawiski, będzie częścią planowanej drogi S-61. Całkowity koszt budowy szczuczyńskiej obwodnicy to 125 mln zł. Unijne dofinansowanie ma wynieść prawie 35,5 mln zł.