- Od poniedziałku poszukiwaliśmy na jeziorze Łaśmiady turysty, który wypłynął na ryby - powiedział Jan Mróz, zastępca komendanta Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej w Ełku. - Płetwonurkowie z Giżycka przeszukali około 50-metrowy teren wokół wywróconej do góry dnem łódki. Znaleźli jedynie osprzęt wędkarski.
Ciało 49-letniego Henryka S. znaleziono wczoraj okólo godz. 13. Funkcjonariusze KPP w Ełku wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Jak wynika z danych Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, od początku czerwca na Warmii i Mazurach utonęło 14 osób. O 10 osób więcej zginęło w analogicznym okresie (do 17 lipca) 2001 r. Powodem zmniejszonej liczby takich zdarzeń może być jednak kapryśna pogoda, która często uniemożliwiała korzystania z uroków plaży. Dlatego zdaniem ełckich strażaków, pod względem utonięć ten rok przedstawia się zdecydowanie gorzej niż w latach ubiegłych.
- Od początku wakacji było już sześć utonięć, a to dopiero początek sezonu - Jan Mróz.
Pełne ręce roboty mają ratownicy Mazurskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, którzy już blisko 100 razy interweniowali podczas tego sezonu. Ostrzegają przed kąpielą w niestrzeżonych i nieznanych miejscach.
Jako przestrogę przypominają śmiertelny wypadek sprzed dwóch lat, który wydarzył się na Jeziorze Jagodne przy kanale Kula niedaleko Giżycka. Załoga jednego z jachtów zgubiła kotwicę, dobijając do brzegu.
- Jeden z żeglarzy skoczył z jachtu do wody w poszukiwaniu kotwicy, co skończyło się tragicznie - opowiada Marek Chachulski z Mazurskiego WOPR w Giżycku. - Po udzielonej reanimacji na brzegu i później, w szpitalu chłopak nie odzyskał przytomności i następnego dnia zmarł. Okazało się, że młody żeglarz miał pęknięte dwa kręgi szyjne.
Takich tragedii mazurscy ratownicy na szczęście nie odnotowali w tym roku. Monitują jednak o rozwagę i zwracanie szczególnej uwagi na bezpieczeństwo podczas żeglugi i kąpieli.
- Sytuacja wydaje się poprawiać w ciągu ostatnich dwóch lat, bo żeglarze i inni turyści obserwują zjawiska pogodowe i w razie niebezpieczeństwa starają się dobić do najbliższego portu lub brzegu - mówi Marek Chachulski. - Jeżeli chodzi o kąpiel, to przed wejściem do wody należy dokładnie sprawdzić miejsce i przestrzegać zasad rozważnej kąpieli. Nie należy skakać do wody rozgrzanym. Najpierw należy się ochłodzić np. pod prysznicem. A najlepiej jest się kąpać tam, gdzie sa ratownicy.
Od początku tego roku w wodach Warmii i Mazur utonęły już 34 osoby, w tym trójka nieletnich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?