Podczas ostatniej w tym roku sesji w ub. piątek za przyjęciem budżetu na 2013 r. zagłosowało 16 radnych, przy siedmiu głosach przeciw.
Drobne przesunięcia
Wcześniej prezydent Mieczysław Czerniawski wprowadził dwie autopoprawki w kwestiach przesunięcia niektórych środków. To efekt dyskusji poprzedzającej głosowanie. Radni nalegali m.in., by wreszcie zająć się salą Filharmonii Kameralnej. I chociaż Czerniawski tłumaczył, że miasto stara się o dotację z Ministerstwa Kultury na remont sali, to radni uznali, że trzeba działać już teraz. Stąd 150 tys. zł, które udało się zaoszczędzić po przetargu na wykonanie nowej hali targowej, przeznaczono właśnie na Filharmonię.
Pozostałe przesunięcia to 30 tys. zł z promocji miasta na realizację projektu "Sprzątaj po swoim psie" oraz dofinansowanie festiwali Sacrum et Musica (30 tys. zł) i Walizka (60 tys. zł).
Zmiany w porównaniu z całością budżetu są, jak widać, nieduże. Przypomnijmy, że w przyszłym roku dochody miasta mają wynieść ponad 275 mln zł, a wydatki blisko 300 mln zł.
Będzie trudno
Budżet proinwestycyjny (do ok. 40 mln zł dotacji unijnych miasto dołoży 22 mln zł) wymaga wyrzeczeń. Radny Janusz Mieczkowski zauważył, że w wielu dziedzinach - kulturze, oświacie - środków będzie mniej.
- Pod względem zadłużenia zbliżamy się do czerwonego światełka - ostrzegał. - Trudne będzie wykonanie tego budżetu. Niektóre dochody są przeszacowane, np. majątkowe.
Chodzi o to, czy miastu uda się ze sprzedaży m.in. działek pozyskać aż 9 mln zł, jak to jest planowane.
- Od początku mówiłem, że to będzie trudny budżet - odniósł się do tych obaw prezydent. - Ale w jakim kierunku mamy iść: czy łatamy tylko doraźnie dziury, czy mamy jakąś wizję? - skomentował zarzuty o zbyt duże wydatki na inwestycje.
Włodarz przypomniał też, że deficyt budżetowy jest od lat sukcesywnie zmniejszany (w 2010 r. wynosił 39 mln zł, w przyszłym roku ma wynieść już "tylko" 24 mln zł). Zadłużenie miasta, wynoszące obecnie ok. 39 proc. jest mniejsze niż np. Suwałk i Białegostoku. Co nie zmienia faktu, że miasto musi zaciągać kredyty na spłatę poprzednich kredytów.
Mieczysław Czerniawski na koniec podziękował radnym za "nieburzenie budżetu", odnosząc się do niewielkich poprawek przez nich zgłaszanych.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?