Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni rozmawiają o idologii gender

Magdalena Hirsztritt [email protected]
Gdyby tak wyglądał gender, to bym dopiero miał... przerąbane!!! – żartobliwie komentuje sprawę obrad nad gender na swoim facebookowym profilu Krzysztof Wiloch.
Gdyby tak wyglądał gender, to bym dopiero miał... przerąbane!!! – żartobliwie komentuje sprawę obrad nad gender na swoim facebookowym profilu Krzysztof Wiloch.
Radni miejscy na najbliższej sesji będą spierać się o gender. Pod obrady trafi wniosek trzech rajców, którzy uważają, że trzeba bronić dzieci przed ideologią gender.

- To temat zastępczy i populizm. Są ważniejsze tematy, które dotyczą niełatwego życia ełczan - oponują przeciwnicy zajmowania stanowiska w tej sprawie.

Gender = totalitaryzm

Temat gender rozpala wyobraźnię nie tylko feministek, duchownych, czy mniejszości seksualnych. Coraz częściej dyskutują o nim samorządowcy. Pierwszym samorządem w Polsce, który przyjął stanowisko w sprawie obrony dzieci przed gender była Rada Powiatu w Jaworze na Dolnym Śląsku. Krok ten natchnął trzech radnych miasta Ełku - Michała Tyszkiewicza i Karola Marchla z Prawa i Sprawiedliwości oraz Wojciecha Kwiatkowskiego z Dobra Wspólnego. Rajcy ci wystąpili z wnioskiem do przewodniczącego rady o skierowanie na najbliższą sesję stanowiska w sprawie obrony dzieci przed ideologią gender.

- Ideologię tę uważamy za bardzo szkodliwą, niebezpieczną i niepożądaną. Godzi ona w podstawy rodziny i wychowania młodego pokolenia. Dowolność w wyborze płci, bez oparcia o naturalne uwarunkowania biologiczne i genetyczne, zaprzecza nauce, logice i godności człowieka. Zaprzeczenie tego, co w człowieku naturalne, prowadzi do zniewolenia oraz ideowego i faktycznego totalitaryzmu - czytamy w projekcie stanowiska rady.

Radni stanowczo sprzeciwiają się kierowaniu do szkół i przedszkoli demoralizujących programów nauczania, w których promuje się nieskrępowaną swobodę seksualną, a o intymnych sferach życia człowieka mówi się językiem wulgarnym. Apelują też do wszystkich jednostek samorządowych, oświatowych, kulturalnych, służby zdrowia, a przede wszystkim do rodziców, wychowawców i nauczycieli, aby wspólnie przeciwdziałać zgubnej dla młodego pokolenia ideologii gender i nie ulegać środowiskom, które pod pozorem działania na rzecz równych szans, dokonują niebezpiecznych zabiegów na najmłodszych obywatelach naszego kraju.

Czy ideologia gender jest obecna w naszych szkołach i przedszkolach? - pytamy Stanisława Zalewskiego, naczelnika wydziału edukacji w ratuszu. - Nic mi o tym nie wiadomo - odpowiada naczelnik. - Do naszego wydziału nie dotarły żadne sygnały od rodziców, nauczycieli czy dyrektorów - dodaje.
Może od gender padły już owce...

- W ostatnich latach było spokojnie w kwestiach ideologicznych. Niestety sytuacja się zmieniła. Najpierw Jan Paweł II jako patron miasta, a teraz potępienie gender. Aż kusi mnie by przedstawić konkurencyjne projekty, na przykład potępienie pedofilii w kościele katolickim lub wyrażenie sprzeciwu wobec wydawania publicznych pieniędzy na obiekty sakralne itp. Ale nie, są ważniejsze tematy dotyczące Ełku niż "boksowanie się" w sprawach wiary i innych tego typu - uważa Ireneusz Dzienisiewicz, radny SLD.

Nieco żartobliwie podszedł do sprawy radny PO Krzysztof Wiloch. Na swoim facebookowym profilu opublikował wiersz na ten temat. Oto jego fragment:

Może od gender padły już owce,
Może choruje też wilków zgraja?
Może w kosmosie istoty obce
A może tylko PiS robi z nas… jaja?

Lecz zważcie rajcy, za cudzą kasę
Z ciężkich podatków od Ełczan wielu
Bijecie pianę prawiąc o gender
Aż gender was rypnie, jak… kac po weselu.

- Mówiąc całkiem poważnie, moim zdaniem to temat zastępczy i populizm, nie mający odzwierciedlenia w edukacji w naszych szkołach. Uważam, że szkoda publicznych pieniędzy, żeby zajmować się gender. Są ważniejsze tematy, na których powinni skoncentrować się radni, na przykład poprawa stanu technicznego szkół, analiza wyników nauczania czy poziom wynagrodzeń w miejskich placówkach oświatowych. Wiem, że są osoby z długoletnim stażem, które zarabiają najniższą krajową, czyli 1680 złotych brutto, razem z dodatkami do pensji. Niedobrze, że w dzisiejszych czasach pracownicy jednostek samorządowych np. z 30-letnim stażem pracy zarabiają tak nędzne pieniądze. - mówi Krzysztof Wiloch.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna