Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratują jezioro. Wycinają 150 drzew, żeby nie znilkło

(luk)
Kończy się wycinka drzew i krzewów na terenie rezerwatu przyrody jezioro Wiejki (położonego na pograniczu gmin Gródek i Michałowo).

Wycinka ma pomóc w powstrzymaniu ciągłego obniżania się wód gruntowych na tym terenie, które zagraża występującym tu roślinom i zbiornikowi.

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku otrzymała ponad 7 tys. zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku na wykonanie zabiegów ochronnych na terenie rezerwatu jezioro Wiejki. Chodzi o usunięcie blisko 150 drzew: olszy czarnej i brzozy omszonej oraz krzewów wierzb (szarej i uszatej) z obszaru ponad 11 ha.

- Głównym zagrożeniem rezerwatu jezioro Wiejki jest osuszanie torfowiska - tłumaczy Małgorzata Wnuk z RDOŚ w Białymstoku. - Prowadzone prace melioracyjne w okresie powojennym, a następnie w latach 80., poważnie naruszyły stosunki wodne na tym terenie. W efekcie poziom wód gruntowych znacznie się obniżył i dalej się obniża, co stanowi duże zagrożenie dla występujących tu cennych siedlisk przyrodniczych i gatunków flory. Prowadzi to również do stopniowego zaniku samego jeziora Wiejki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna