Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratusz w Bielsku Podlaskim. Znowu jest spór o remont

Krzysztof Jankowski [email protected]
Ratusz to jeden z najcenniejszych zabytków Bielska. Wybudowano go w latach 1776-80 wg projektu Jana Sękowskiego, nadwornego architekta Branickich.
Ratusz to jeden z najcenniejszych zabytków Bielska. Wybudowano go w latach 1776-80 wg projektu Jana Sękowskiego, nadwornego architekta Branickich. K. Jankowski
Miasto planuje remont ratusza, ale dyrektor mieszczącego się w nim muzeum nic o tym nie wie.

Przygotowywana przez urząd miasta dokumentacja projektowa przewiduje m.in. powstanie sali rajców i urzędu stanu cywilnego. Zaskoczony jest tym Andrzej Lechowski dyrektor Muzeum Podlaskiego, którego oddział mieści się w tym budynku.

- Nikt nas o tych planach nie informował - przyznaje.
Na wczorajszej sesji bielscy radni podjęli decyzję o zaproszeniu Lechowskiego na sierpniowe posiedzenie rady.

To obiekt miasta

Świadkami poprzedniego sporu o ratusz byliśmy w 2007 roku. Burmistrz chciał do zabytkowego budynku przenieść część magistratu. Tłumaczył, że korzystające z niego nieodpłatnie muzeum nie dba o jego stan techniczny. Na plany burmistrza nie chciało się zgodzić Muzeum Podlaskie. Teraz temat wrócił, a miasto przeprowadziło przetarg na dokumentację projektową remontu zabytkowego budynku.

- Przetarg poszedł i projekt remontu zostanie opracowany - mówił burmistrz Bielska Podlaskiego Eugeniusz Berezowiec. Argumentował, że z budżetu miasta wyremontowano elewację i plac wokół ratusza. - A muzeum przez 30 lat nie zrobiło prawie nic.

Miasto zamówiło wykonanie dokumentacji projektowej budynku ratusza dla potrzeb referatu spraw obywatelskich i urzędu stanu cywilnego. Wśród 13 punktów zamówienia są m.in. wykonanie projektów: wystroju i wyposażenia sali rajców i USC, zaplecza socjalnego oraz łazienki i adaptacji strychu na magazyn. Pomysł ten podzielił radnych.

- Urząd został wyremontowany, po co więc dodatkowe pomieszczenia w ratuszu? Mamy niezrealizowane projekty na stadionie i w domu kultury, a bierzemy się za kolejny. I po co nam nowa sala, skoro coraz więcej jest ślubów konkordatowych? - pytał radny Jarosław Borowski z Koalicji Bielskiej.

Ratusz jest budynkiem należącym do miasta, a Muzeum Podlaskie jest instytucją wojewódzką.
- Budynek ratusza jest nieodpłatnie użyczany muzeum, którym zarządza marszałek województwa - tłumaczył radny SLD Mirosław Gołębiowski, były wiceburmistrz. - W umowie użyczenia zapisano, jakie prace remontowe miało wykonywać muzeum. Problem w tym, że tego nie w pełni się wywiązywało.

Władze Bielska podkreślają, że ratusz jest w złym stanie technicznym i trzeba go ratować.
- Łatwo o populistyczne sądy, że ratusz się wali i trzeba go ratować. Ale to nieprawda. Podłoga nie gnije, nie ma grzyba. To opowieści, które mają stworzyć klimat, że w centrum Bielska siedzi niszczyciel, więc my go pognamy, a na jego miejscu zrobimy biuro. Piękna promocja miasta - odpowiada Andrzej Lechowski.

Jak mówi, teraz umowy użyczenia obiektu podpisuje z miastem tylko na rok i dlatego muzeum nie może zainwestować dużych pieniędzy w remont nieswojego budynku.
- Wyobraźmy sobie sytuację: mamy umowę na rok, robimy remont, miasto nam nie przedłuża umowy i z wyremontowanego obiektu korzysta kto inny. To byłoby złamanie dyscypliny finansowej - mówi dyrektor.

To nie XVIII wiek

Lechowski przyznaje, że po poprzednim konflikcie uzgodniono powstanie w ratuszu sali rajców miejskich, ale strony miały inne wizje inwestycji, więc do niej nie doszło. Muzeum nie widzi bowiem możliwości, by dzielić obiekt z urzędem.

- Prowadzimy diametralnie różną działalność, nawet dni i godziny pracy mamy inne, a obiekty byłyby wspólne. To irracjonalny pomysł - mówi dyrektor. - Od czasu budowy ratusza minęło 250 lat. Ratusz był symbolem władzy, ale wtedy, gdy zajmowała się ona pięcioma papierami dziennie. Dziś takie budynki przeznaczane są na muzea czy centra kultury, a nie urzędy.
Dyrektor Lechowski podkreśla też, że w oddziale muzeum pracują bielszczanie, a swoją pracą służy ono mieszkańcom miasta. Muzeum zbiera i konserwuje zabytki związane z historią Bielska.

- Skąd więc we władzach ta niechęć do muzeum? Przecież te plany są jednoznaczne z wyrugowaniem nas z tego obiektu - ocenia Lechowski. - Przed rokiem rozmawiałem z burmistrzem w przyjaznej atmosferze. Nie wspominał o planach remontu.
Lechowski deklaruje też, że jest otwarty na rozmowy z władzami miasta.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna