Fetor taki, że minuty nie da się wytrzymać! Bezdomni żebrzą nachalnie. I nie widać żadnego mundurowego, żeby usunął to towarzystwo z poczekalni. To brzydka wizytówka Ełku - skarżyli się nam podróżni, którzy w piątek rano przyszli na dworzec.
Okazało się, że opinie Czytelników nie były przesadzone. Jeszcze w południe poczekalnię okupowała grupa bezdomnych i dwa bezpańskie psy.
- Nasi pracownicy zastali o 4 rano otwartą poczekalnię, choć powinna być zamknięta o godz. 24. Ta czynność należy do Służby Ochrony Kolei. My dzierżawimy tylko kasy. Za porządek na dworcu odpowiada właściciel, czyli Oddział Gospodarki Nieruchomościami, zaś bezpieczeństwo podróżnych leży w gestii służb mundurowych - powiedział nam Dariusz Rybaczek, naczelnik Zakładu Przewozów Pasażerskich w Ełku.
Zarządca nieruchomości Roman Pyłko zdaje się nie rozumieć pretensji naczelnika Rybaczka.
- Porządek w poczekalni należy do dzierżawcy. Dziś z rana sam kilka razy prosiłem funkcjonariuszy SOK, policję i straż miejską o usunięcie bezdomnych i tak też było, ale oni wciąż wracają. To my przekazaliśmy miastu budynek na noclegownię "Monaru". Bezdomnymi musi zająć się miasto i instytucje opiekuńcze - tłumaczy Roman Pyłko.
- To służby porządkowe muszą zaprowadzić ład na tym dworcu - stwierdziła Ewa Plona, rzecznik prasowy w olsztyńskim Oddziale Gospodarki Nieruchomościami PKP.
Mundurowi faktycznie wyprowadzali tego poranka bezdomnych. Tak jest każdego dnia. Ostrzejsze reakcje mundurowych są tylko w przypadkach spraw wymagających szybkiej interwencji.
- Tu można śmiało siedzieć do godziny 23. SOK-iści i policjanci wypraszają nas grzecznie, ale my i tak nie mamy się gdzie podziać. A do noclegowni nie przyjmą nietrzeźwych. A ja nie mam siły, by uporać się z nałogiem. Poprosi się pasażerów o parę groszy i jest za co wypić. Aby do jutra - zwierzył się "Zygi", stały bywalec dworcowej "noclegowni".
Niezbędnym warunkiem umożliwiającym skorzystanie z pomocy w "Monarze" i noclegowni Caritas jest trzeźwość. Są tam wolne miejsca, ale uzależnieni szukają schronienia w pustostanach i właśnie na dworcu. "Zygi" określa ich liczbę na około 20. On i cała reszta przyzwyczaili się do szykan. Szukają ciepła. I piją, dlatego są bezdomni.
PKP zapowiada modernizację ełckiego dworca. Ma to nastąpić za kilka lat. Będzie wtedy nowa i ciepła poczekalnia.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Ełku.Kliknij na mmelk.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?