Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słoń i Kwiat w wielkiej dżungli. Premiera w BTL (zdjęcia)

Urszula Krutul [email protected]
Jeszcze nigdy nie spotkaliście najmniejszego Słonia świata. Ta zaledwie pięciocentymetrowa (z kawałkiem) istota pokaże widzom kolorowy i symboliczny świat. Spektakl przeznaczony jest dla dzieci od 6. roku życia.
Jeszcze nigdy nie spotkaliście najmniejszego Słonia świata. Ta zaledwie pięciocentymetrowa (z kawałkiem) istota pokaże widzom kolorowy i symboliczny świat. Spektakl przeznaczony jest dla dzieci od 6. roku życia. Andrzej Zgiet
Nowa premiera w Białostockim Teatrze Lalek już w niedzielę.
Słoń i kwiat

Słoń i kwiat

Wróbel recytujący wiersze, małpy, które pomagają słońcu wschodzić i najmniejszy słoń świata. To wszystko w niedzielę w BTLu.

Pewnego dnia, płynący nurtem rzeki liść przyniósł do dżungli najmniejszego na świecie słonia, mającego zaledwie pięć centymetrów z kawałkiem. Nie wiedział ani tego, skąd się tam wziął, ani tego, dlaczego i kto go wysłał. Wiedział jedynie, że chce stać się wielki.

Mały słoń, który marzy o wielkości

Tak zaczyna się opowieść niezwykła, którą obejrzeć będzie można w niedzielę o godz. 13 w Białostockim Teatrze Lalek (ul. Kalinowskiego 1). Mowa o najnowszym spektaklu Grupy Coincidentia "Słoń i Kwiat" wg opowiadań Briana Pattena w przekładzie Piotra Sommera. Reżyserią i adaptacją zajął się Robert Jarosz, muzykę skomponował Piotr Klimek, a twórcą scenografii jest Pavel Hubicka. W spektaklu pojawią się też multimedia (Krzysztof Kizie-wicz). Muzykę na żywo zagra Robert Jurco.
Na scenie zobaczymy trójkę aktorów: Dagmarę Sowę, Pawła Chomczyka i Michała Jarmo-szuka.
- Patten prezentuje nam zbiór dziecięcych mitów na temat powstania dżungli - mówi Robert Jarosz, reżyser. - Całość jest opowiedziana bardzo dowcipnie, a dowcip ten podszyty jest filozofią. Coś dla siebie znajdzie każdy. I dziecko, i dorosły. To spektakl familijny. Zobaczymy perypetie małego słonia, który poznaje świat. Odkrywanie przeplata się tu z tworzeniem.

Wielobarwne postacie

Poza tytułowymi Słoniem i Kwiatem na deskach BTLu zobaczymy też m.in. świnie, małpy, wróble, hienę i stadko... dżdżownic.

- Wszystkie te postacie są wyjątkowe - zapewnia Paweł Chomczyk, tytułowy Słoń. - Kwiat się uwolnił i biega sobie swobodnie po dżungli. Lilia też by chciała, mimo że wiąże się to z szybszym starzeniem się. Dżdżownice wychodzą z ziemi wabione poezją głodnego wróbla, a hiena nazywa sama siebie królową dowcipu. Czy faktycznie nią jest? Dowiecie się w niedzielę.

Świat w tej teatralnej opowieści nie jest szarobury. Przeciwnie, aż tętni kolorami. Postacie są pełnokrwiste, muzyka idealnie zgrana. Twórcy zdradzają, że będziemy mogli zobaczyć m.in. chór małp. Zapowiada się więc niezwykle interesująco.

Projekt zrealizowany jest przy wsparciu finansowym Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, miasta Białegostoku, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego oraz w ramach stypendium z budżetu MKiDN.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna