Rada miejska uchyliła ustawę w sprawie ustanowienia logo Białegostoku z listopada 2008 r. Uchwałę w tej sprawie przygotowali przedstawiciele PO. Główny powód to przeprowadzone w lutym badania opinii publicznej, w których ponad połowa mieszkańców opowiedziała się za zmianą logo "Wschodzący Białystok".
- Projekty podobne do zgłoszonej przez nas uchwały zgłaszali wcześniej przedstawiciele zarówno PiS-u, jak i SLD - przyznał Zbigniew Nikitorowicz z PO. - Nie można było jednak ich wcześniej przegłosować. Nie było bowiem ani ekspertyz prawnych, ani wyników badań opinii publicznej.
Opozycja: Czemu tak późno?
- Afera z logo wybuchła już w grudniu. Odwlekanie miesiącami dzisiejszej decyzji było bez sensu, ekspertyzy niczego nie zmieniły - stwierdził z kolei radny PiS Tomasz Madras. - Władzom chodziło chyba o to, by mieszkańcy zmęczyli się całą tą sprawą.
Na nieco inne tory dyskusję skierował radny SLD Wiesław Kobyliński:
- Po co nam w ogóle logo? Mamy dwa piękne herby, wystarczy po prostu je wykorzystywać. Nie potrzebujemy jakiegoś nowego sztucznego reprezentanta.
Prezydent: Logo jest OK
Zdaniem prezydenta Białegostoku, dobrze się stało, że dyskusja o logo odbywa się właśnie teraz, gdy emocje już nieco opadły.
- Mnie osobiście logo bardzo się podoba, jednak nie zamierzam dyskutować z opinią większości mieszkańców - stwierdził Tadeusz Truskolaski.
Stare logo będzie obowiązywać do opracowania Strategii Promocji Białegostoku, jednak nie dłużej niż do 30 czerwca 2009 roku.
Jak stwierdził wczoraj prezydent Truskolaski, nowe projekty znaku graficznego, który będzie promował Białystok, zaczęły już do niego spływać. Mamy je poznać w ciągu dwóch miesięcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
