Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sołtys z pasją

Kazimierz Radzajewski
Władze Jaświł cenią sobie doświadczenie wiejskich weteranów-społeczników. Ryszard Rogalski (w środku) do takich należy.
Władze Jaświł cenią sobie doświadczenie wiejskich weteranów-społeczników. Ryszard Rogalski (w środku) do takich należy. K.Radzjewski
Mońki. 24 "kominy" i on - dożywotni sołtys ze społecznikowską pasją od młodości po późną starość.

Nieprzerwanie od 42 lat pełni funkcję sołtysa 74-letni Ryszard Rogalski z Jade-szek k. Jaświł. Weteran na sołeckim urzędzie nadal nie ma we wsi konkurentów - ma za to zapewnione dożywotnie poważanie i szacunek w gminie.
Podczas piątkowej sesji Rady Gminy w Jaświłach ogłoszono wyniki wyborów sołtysów w 24 wsiach.
- I tylko sześcioro z nich to nowi ludzie. Gratuluję wyboru i życzę takiej społecznikowskiej pasji, jaką ma nasz weteran Ryszard Rogalski - mówił Jan Joka, wójt Jaświł.
Władze gminy przygotowały niespodziankę dla tego sołtysa-rekordzisty. Uhonorowano go kwiatami i zegarem w prezencie, by odmierzał sołtysowi czas poświęcony na społecznikowską działalność.
Robota bez "prikazu"
- Żyję w spokojnej wsi i gdybym nie dawał sobie rady, to pewnie nie wybierano by mnie bez przerwy na sołtysa - mówi Rogalski.
Jadeszki to mała wieś, licząca wraz z koloniami 24 "kominy".
- Za komuny to chłopi mieli więcej pieniędzy, ale nic nie mogli kupić. Dziś wszystkiego w bród i żyje się łatwiej, bo Unia też pomaga dotacjami. Dawniej jednak łatwo było zorganizować czyn społeczny. Ludzie bez "prikazu" budowali drogi i remizy. Teraz każdy ogląda się na gminę. Sołtysi też mieli wtedy większe poważanie, bo to i nagrody jakieś były na koniec roku i wynagrodzenie lepsze - opowiadał sołtys Rogalski.
Rogalski sołtysuje Jadeszkom, ale zasiadał też w organach decyzyjnych wielu organizacji społecznych.
A krowy ryczą głodne
- Społecznika można poznać po tym, jak jego głodne krowy ryczą w oborze. Ano bywało, że wracałem wieczorem i dopiero wtedy brałem się za obrządek - żartuje Rogalski.
Rogalski sądzi, że dawniej sołtysi mieli więcej pracy, bo wzywano ich do urzędu przy każdej gminnej sprawie. Teraz pan Ryszard oczekuje od samorządu większych nakładów na drogi.
- Powiat zbudował basen w Mońkach, ale nam ważniejsza jest budowa dróg, bo po powiatowych brukówkach nie da się już przejechać - mówi Rogalski.
Mieszkańcy Jadeszek darzą swojego wiejskiego włodarza wielkim szacunkiem, bo - jak mówią - niekonfliktowy z niego człowiek, a do pomocy zawsze skory. s

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna