Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażnicy miejscy dostaną większe uprawnienia. Będą prawie jak policjanci

Urszula Bisz [email protected]
Twój sąsiad głodzi psa, bije go. Wzywasz strażnika, a on nic nie robi? Wkrótce ma się to zmienić. Trwają bowiem prace nad zwiększeniem uprawnień strażników miejskich i gminnych.

W związku z tym pojawiły się głosy protestu, mówiące, że praca strażników coraz bardziej przypomina służbę policjantów.

- Na jej miejsce powinna powstać policja lokalna podlegająca samorządowi, w pełni profesjonalnie obsadzona - mówi "Rzeczpospolitej" prof. Michał Kulesza i dodaje, że widzi kłopoty z realizacją nowych zadań na identyczną skalę w całym kraju. - Są gminy, w których straży nie ma albo jest kilkuosobowa. Wiadomo, że one z nowych zadań nie wywiążą się tak skutecznie, jak te liczniejsze.

Niektóre nowe uprawnienia są też, np. dla białostockich strażników abstrakcyjne, choć ich akurat jest sporo (121 funkcjonariuszy). Chodzi np. o utrudnianie dostępu do linii brzegowej, której u nas brak. Skąd taki zapis w tworzonym właśnie rozporządzeniu ministra spraw wewnętrznych?

- Nadanie uprawnień mandatowych strażnikom gminnym (miejskim) za utrudnianie dostępu do linii brzegowej było podnoszone przez środowisko straż - tłumaczy Małgorzata Woźniak, rzecznik prasowy MSW. - Uzasadnieniem zmiany uprawnień w tym zakresie jest umożliwienie strażnikom reakcji na utrudnianie dostępu do linii brzegowej, a tym samym zakłócanie porządku na danym obszarze.

Inne nowe uprawnienia mogą się jednak przydać, choćby wspomniane wcześniej znęcanie się nad psem. Po zmianach strażnik będzie mógł wręczyć bezdusznemu właścicielowi czworonoga mandat 500 zł (obecnie co najwyżej ma prawo zwrócić się do sądu, gdzie sprawa może się toczyć latami).

Jak dowiedzieliśmy się w MSW, wszystkie nowe uprawnienia strażników wprowadzane rozporządzeniem są po to, by dostosować je do zmienionych ustaw, jak np. tej wprowadzającej surowsze kary za znęcanie się nad zwierzętami czy prawa wodnego. Kiedy uda się je wprowadzić w życie, na razie dokładnie nie wiadomo, ale możliwe, że już w sierpniu.

Białostoccy strażnicy miejscy póki te nie będą obowiązywać, nie chcą komentować planowanych zmian ich kompetencji. Za to z chęcią opowiadają o uprawnieniach, które posiadają od początku czerwca.

- W czasie Euro 2012 mamy możliwość przeprowadzania interwencji także w domach - mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Białymstoku. - Jak na razie nie zdarzyło się to w przypadku patroli składających się tylko ze strażników. Jednak odnotowaliśmy takie przypadki przy patrolach mieszanych z policjantami.

Taki przywilej związany jest z tym, że ok. 330 policjantów z woj. podlaskiego wyjechało do Warszawy i Gdańska na Euro.
Sami strażnicy na brak możliwości karania też nie narzekają. Przez pierwsze 5 miesięcy tego roku wystawili już 3716 mandatów. Przez cały 2011 r. białostoccy funkcjonariusze straży miejskiej nałożyli 15.947 mandatów na łączną kwotę 1.473.770 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna