Na szczęście rana okazała się powierzchowna. W efekcie Radosław C. odpowie za narażenie 59-latka na bezpośrednie niebezpieczeństwo spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. We wtorek (11 lutego) przed Sądem Rejonowym w Białymstoku ma rozpocząć się proces w tej sprawie. Oskarżonemu grozi kara do 3 lat więzienia.
Strzelanina w Białymstoku. Policja postrzeliła poszukiwanego w pośladek
Do zdarzenia doszło 19 sierpnia 2019 r. po południu. Jak wynika z ustaleń prokuratury, Radosław C. robił ze znajomymi zakupy w sklepie na osiedlu Wygoda. Wyjeżdżając z parkingu, 20-latek w volkswagenie zrobił gwałtowny manewr, który zmusił pokrzywdzonego w oplu do nagłego hamowania i wjazdu na chodnik.
Na ul. Wincentego Pola auta się zrównały. Między kierowcami doszło do ostrzejszej wymiany zdań. Wtedy Radosław C. wyjął pistolet (okazał się wiatrówką zasilaną kapsułami CO₂) i nachylając się przez okno pasażera, strzelił w stronę pokrzywdzonego. Potem odjechał. Świadkowie szybko wezwali pomoc. Ranny 59-latek został karetką przewieziony do szpitala.
500+. Będzie zmiana okresu rozliczeniowego