– Drugi pokos traw jest znacznie mniejszy – mówi Tadeusz Kruszewski. – Nawet o 60-70 proc.
Potwierdza to Mieczysław Sierocki, rolnik ze wsi Filipów Drugi (gm. Filipów). Ocenia on, że w jego gospodarstwie drugi pokos będzie mniejszy nawet o 75 proc. Zresztą pierwszy też był niższy – o jakieś 15 proc.
– I nawet, jeśli zaczną padać deszcze, to sytuacja na użytkach zielonych szybko się nie poprawi – mówi Mieczysław Sierocki. – Nie trzeba spodziewać się cudów.
Producenci mleka, których dotknęła susza, będą musieli dokupić paszy. A w tym roku łatwe to nie jest. Jej cena już poszła w górę.
– Za belę siana trzeba zapłacić 120 zł – mówi rolnik z Filipowa Drugiego.
W swoim gospodarstwie (ma on 48 krów mlecznych, a całe stado liczy 100 sztuk) zużywa dwie bele siana dziennie.
Przedstawiciel PODR w Szepietowie dodaje, że w dużym stopniu suszą dotknięta została Suwalszczyzna.
– Tu okres wegetacji jest opóźniony, więc zboża zostały najbardziej dotknięte suszą – mówi Tadeusz Kruszewski.
Największe straty obserwuje się w zbożach jarych – a najgorzej jest z tymi, które były późno siane. W przypadku zbóż ozimych nie ma aż takiej obniżki plonów.
Z danych przedstawionych przez Podlaski Urząd Wojewódzki w Białymstoku wynika, że w lipcu powołano łącznie 36 komisji ds. szacowania szkód. Powody były następujące:
- susza – 26 komisji,
- deszcz nawalny – 1 komisja
- deszcz nawalny połączony z huraganem – 5 komisji
- huragan – 3 komisje
- grad – 1 komisja
Komisje zostały powołane w następujących gminach:
- susza – Raczki, Grabowo, Krasnopol, Dąbrowa Białostocka, Szypliszki, Wiżajny, Kolno, Sejny, Rutka Tartak, Jeleniewo, Augustów, Bargłów Kościelny, Śniadowo, Przerośl, Lipsk, Suchowola, Giby, Wąsosz, Turośl, Bakałarzewo, Filipów, Nowy Dwór, Suwałki, Wizna, Szczuczyn oraz Augustów miasto
- deszcz nawalny – Klukowo,
- huragan i deszcz nawalny – Czyżew, Zabłudów, Wysokie Mazowieckie, Zambrów, Szumowo
- huragan – Stawiski, Nowe Piekuty, Czyżew.
- grad – Czyżew
Rolnicy, u których straty zostaną oszacowane przez komisje, będą mogli otrzymać kredyty klęskowe.
Komisje powoływane są przez wojewodę na wniosek wójta lub burmistrza. Mają ustalić wysokości szkody (poprzez lustrację na miejscu) wyrządzonej przez niekorzystne warunki atmosferyczne. Powołane komisje dokonują oszacowań w uszkodzonych bądź zniszczonych środkach obrotowych (uprawy i młode zwierzęta rzeźne ) i środkach trwałych (budynki i budowle oraz stado podstawowe zwierząt) wykorzystywanych do produkcji rolnej. Szacowaniem nie są objęte domy mieszkalne i drzewostany leśne.
Powoli ruszają żniwa w woj. podlaskim.
– Ale można powiedzieć, że ruszają z falstartem – zauważa Andrzej Markowski, specjalista ds. zbóż PODR w Szepietowie.
Jęczmień ozimy, którego w naszym woj. są śladowe ilości jest zebrany w 80 proc., rzepak w około 5 proc. Jak zauważa Andrzej Markowski, najwyższy czas, by na dobre rozpocząć zbiory zbóż, ale po ostatniej ulewie w poniedziałek było zbyt mokro. Poza tym dużo zbóż wyległo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?