Akcjonariusze, zamiast szukać oszczędności, zatrudnili nowego wiceprezesa. Poprzedniemu będą musieli wypłacić kilkadziesiąt tysięcy złotych odprawy.
Nowym wiceszefem spółki został Józef Zbigniew Góralczyk, który, podobnie jak prezes, jest działaczem PSL.
- Nie ma to nic wspólnego z podziałem łupów - zapewnia Wojciech Dzierzgowski, przewodniczący wojewódzkich struktur tej partii. - Wierzę, że kierownictwo strefy wyprowadzi ją na prostą.
Dobrze pracował, ale...
Zarząd SSSE zmienia się co parę lat. Wraz z tym, kto wygrywa kolejne wybory. O obsadzie kierowniczych stanowisk decydują bowiem przedstawiciele Skarbu Państwa, który ma większość akcji.
W ubiegłym roku został odwołany ze stołka prezes związany z PiS. Zastąpił go Bernard Maciulewski.
Na stanowisku wiceprezesa natomiast nic się nie zmieniło. W dalszym ciągu funkcję tę pełnił Leszek Dec, radny województwa podlaskiego oraz działacz Prawa i Sprawiedliwości. Jego trzyletni kontrakt wygasał w tym roku.
16 czerwca odbyło się walne zgromadzenie akcjonariuszy. Najpierw zarząd spółki otrzymał absolutorium za ubiegły rok, a później wiceprezes został odwołany. - Nie chcę tego komentować - mówi Leszek Dec.
Zastąpił go Józef Zbigniew Góralczyk. - Przez ostatnie 16 lat pracowałem w budownictwie - mówi. - Zajmowałem kierownicze stanowiska.
Trzeba zapłacić odprawę
Kilka dni temu prezes strefy wystąpił do sejmiku wojewódzkiego z wnioskiem o wyrażenie zgody na zwolnienie Deca z pracy.
- Odwołanie z funkcji nie jest jednoznaczne z rozwiązaniem umowy o pracę - tłumaczy Maciulewski.
Podczas wczorajszego posiedzenia sejmiku radni wniosku nie rozpatrzyli. Dec przebywa bowiem na zwolnieniu lekarskim, a zgodnie ze statutem samorządu województwa, zainteresowany musi być obecny, gdy w jego sprawie zapadają decyzje. Wniosek ma być rozpatrywany w sierpniu.
Leszek Dec zarabiał około 14 tysięcy zł miesięcznie. Jeśli zostanie zwolniony w sierpniu, to spółka wypłaci mu kilkadziesiąt tysięcy złotych tytułem odprawy i wynagrodzenia. Tymczasem miniony rok SSSE zakończyła 1,2-milionową stratą.
Jarosław Słoma, sekretarz rady nadzorczej SSSE, nie chce rozmawiać o kosztownych, kadrowych roszadach. Twierdzi, że w ostatnim posiedzeniu rady nie uczestniczył i nic w tej sprawie nie wie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?