Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świetlica przy ul. Piłsudskiego będzie zamknięta

Katarzyna Chojnowska
Paulinka, Milenka i Wiktoria z Ełku tak jak i inne dzieci chętnie przychodzą do świetlicy
Paulinka, Milenka i Wiktoria z Ełku tak jak i inne dzieci chętnie przychodzą do świetlicy
Ełk: Ucierpią na tym dzieci

MMczanie wszystkich osiedli łączcie się

MMczanie wszystkich osiedli łączcie się

W każdej dzielnicy Twojego miasta coś się dzieje. Zostań rzecznikiem swojego osiedla. Pisz, komentuje, pokaż innym swoje osiedle. Twój głos się liczy i może wiele zmienić. Niech inni skorzystają z Twoich pomysłów. Może odkryjesz, że Twój sąsiad to fajny gość. mmelk.pl - tu się dowiesz jak się mieszka w Elku.

Fundacja od 20 lat pomaga dzieciom z najuboższych rodzin, teraz sama potrzebuje wsparcia.

Liczymy na cud, na to że może jeszcze znajdzie się jakiś sponsor, dzięki któremu uda nam się przetrwać kolejny rok - mówi Maria Gałaszewska, kierownik Fundacji im. św. Dominika Savio w Ełku, która prowadzi świetlicę dla dzieci przy ul. Piłsudskiego. - Bez nas te dzieci mogą trafić na ulicę.

Najbardziej stracą dzieci

- Lubimy tu przychodzić, tu jest fajniej niż w domu - przyznają Paulina, Milena i Wiktoria. - Możemy spokojnie odrobić lekcje, mamy wycieczki i panie są miłe.
Świetlica działa w Ełku od niemal 20 lat. Przez ten czas kilkakrotnie zmieniała siedzibę, by ostatecznie 13 lat temu wylądować przy ul. Piłsudskiego. Teraz codziennie przychodzi tutaj ok. 30 dzieci, głównie z najuboższych rodzin, choć były też takie lata, że w świetlicy przebywało ponad 70 milusińskich.

Tu odrabiają lekcje, bawią się i uczą, jedzą gorący posiłek. A co najważniejsze, dostają dużą porcję ciepła i miłości. - Chcemy pokazać dzieciom, że życie nie jest takie szare i brzydkie, jak im się wydaje - tłumaczy Maria Gałaszewska. - Jednocześnie pracujemy nad nimi, by nie były bezradne w swoim życiu, by nie powielały złych wzorców.

Tylko do końca roku

Zarząd fundacji podjął właśnie decyzję o zamknięciu świetlicy. Będzie jeszcze działać do 31 grudnia, ale decyzję trzeba było podjąć teraz, bo niektóre umowy mają trzymiesięczny okres wypowiedzenia.

Fundacja utrzymuje się wyłącznie dzięki pomocy z zewnątrz. W tym roku 18 tys. złotych wyłożyło miasto, 5 tys. złotych starostwo, a 40 tys. złotych pochodziło z różnego rodzaju grantów, sporo dołożyli sponsorzy, ale to, niestety, nie wystarczyło.

O trudnej sytuacji Fundacji im. św. Dominika Savio pisaliśmy już miesiąc temu, apelując o pomoc. Odzew był, ale za mały, by świetlica mogła dalej funkcjonować.
- Może przed świętami ełczanie otworzą serca i pomogą nam uratować świetlicę - mówi Maria Gałaszewska. - Liczymy na cud.

Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Ełku.Kliknij na mmelk.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna