Święto strażaków w Jedwabnem. Uroczyste obchody 125-lecia jednostki OSP w Jedwabnem w ramach Obchodów Powiatowego Dnia Strażaka.

Uroczystość rozpoczęła msza w kościele parafialnym prowadzona przez ks. Jarosława Świderka oraz Wojciecha Ejsmonta. Po mszy pododdziały pod przewodnictwem Kolneńskiej Orkiestry OSP przemaszerowały do parku przy Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Jedwabnem gdzie odbyła się część oficjalna, przemówienia gospodarzy i zaproszonych gości oraz wręczenie wyższych stopni awansu strażakom Państwowej Straży Pożarnej i odznaczeń ochotnikom. Po części oficjalnej rozpoczął się konkurs kulinarny Bitwa Regionów dla Kół Gospodyń Wiejskich.

Samorząd województwa ogromnie docenia rolę strażackich wolontariuszy, a materialnym wymiarem tego wsparcia jest w tej kadencji około 30 mln zł, jakie w różnych formach trafiło do OSP. Będą w tej perspektywie jeszcze większe fundusze, które pozwolą np. na zakup nowych wozów czy modernizacje strażnic. Zapewnianie bezpieczeństwa jest oczywiście najważniejsze w działaniach OSP, ale dla mnie jest jeszcze coś - samorządy dbają o straże, ale to także strażacy dbają o samorządy: inicjują, tworzą, organizują, zabezpieczają - powiedział wicemarszałek Marek Olbryś, który w ręce prezesa OSP w powiecie łomżyńskim, burmistrza Jedwabnego Adama Niebrzydowskiego przekazał okolicznościowy grawerton od zarządu województwa.

Gratulacji i podziękowań strażacy wysłuchali m.in. także od uczestniczących w uroczystości wiceministrów: Lecha Antoniego Kołakowskiego i Adama Andruszkiewicza, senatora Marka Adama Komorowskiego, posła Kazimierza Gwiazdowskiego, wicewojewody Bogusławy Szczerbińskiej, wicestarosty Marii Dziekońskiej.

Tuż obok sceny, na której honorowani byli strażacy, rozstawiły swoje namioty Koła Gospodyń Wiejskich biorące udział w „Bitwie regionów" powiatów łomżyńskiego i kolneńskiego, czyli jednej z eliminacji krajowego festiwalu KGW. Otwarcia tej części wydarzenia dokonali m.in. wiceminister rolnictwa Lech Antoni Kołakowski.

Zobacz też:Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Pali się kilkanaście hektarów łąk. Na miejscu kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej