MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szkoła na walizkach

NIKI
EŁK. Zostały dwa dni do rozpoczęcia roku szkolnego, a do końca remontu budynku przy ul. Grajewskiej, gdzie 1 września mieli przenieść się uczniowie szkoły specjalnej, jeszcze daleko. Władze powiatu zapewniały, że po wakacjach dzieci będą mogły rozpocząć naukę w zmodernizowanej szkole. Nie dotrzymają słowa. Ryszard Rynkiewicz, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych w Ełku, gdy rodzice pytają, gdzie ich dzieci rozpoczną naukę, sam nie wie co odpowiedzieć.

- Jak ostatnio byłem w budynku byłej "piątki", widziałem wyburzone sanitariaty. A przecież przeniesienie szkoły nie odbędzie się w ciągu dwóch dni. Nie można spakować się do walizki i po prostu przeprowadzić.
Pomimo zapewnień władz powiatu, że zdąży z remontem, dyrektor jest pewien, że do 1 września nie uda się przygotować szkoły na przyjęcie dzieci.
- Od początku twierdziliśmy, że w tak krótkim czasie powiat nie jest w stanie przeprowadzić wszystkich prac. Także kwota 220 tys. zł pozyskana przez samorząd na modernizację "piątki" jest niewystarczająca - mówi Barbara Zabrocka, matka jednego z uczniów ZSS.
- Remont ma objąć m.in. modernizację sanitariatów, wymianę oświetlenia, posadzek, budowę kuchni - mówi dyrektor Rynkiewicz. - Ale zakres prac powinien być zdecydowanie szerszy. Remontu wymaga dach i sala gimnastyczna. Chciałem też, aby zlikwidowano szambo przed szkołą oraz wykwaterowano emerytowanych nauczycieli, którzy zajmują część budynku, przeznaczonego m.in. na kuchnię. Nie wiem, czy w ostatecznym projekcie modernizacji przewidziano te rzeczy, które wymieniłem, bo był zmieniany kilkakrotnie.
Dyrektor zapewnił, że w gorsze warunki niż te, które są w obecnym budynku szkoły przy ul. Piłsudskiego, nie zgodzi się przejść.
Rodzice już przed miesiącem zapowiedzieli, że jeśli ich pociechy będą miały przenieść się od września do niewyremontowanego budynku, wyjdą na ulicę z dziećmi, aby protestować.
- Na razie nie wiemy, kiedy będą przeprowadzać nasze dzieci. Nie wiemy też, w jakim stanie będzie nowa siedziba szkoły. Ale nie zgodzimy się na to, aby w trakcie roku szkolnego organizować przeprowadzkę - zapowiada B. Zabrocka.
Wicestarosta ełcki Jarosław Franczuk przyznaje, że remont zakończy się dużo później niż początkowo planowano.
- Wszystko przez to, że środki rządowe otrzymaliśmy dopiero w połowie lipca - dodaje. Nie wie, kiedy szkoła przeprowadzi się do nowej siedziby.
- Może po pierwszym półroczu - przewiduje wicestarosta. Zapewnia jednak, że zakres prac będzie szerszy, bo powiat dołoży 80 tys. zł własnych środków. Dzięki temu uda się m.in. zmodernizować instalację ciepłowniczą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna