Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital będzie oszczędzać na pacjentach

Helena Wysocka [email protected]
Opozycyjni radni, kolejny już raz, wystąpili o odwołanie dyrektor szpitala. – Zawiodła nasze oczekiwania i nadzieje na poprawę sytuacji w placówce – argumentował Dariusz Szkiłądź. – Nie dążyła do poszerzenia oferty i utraciła zaufania większości pracowników.
Opozycyjni radni, kolejny już raz, wystąpili o odwołanie dyrektor szpitala. – Zawiodła nasze oczekiwania i nadzieje na poprawę sytuacji w placówce – argumentował Dariusz Szkiłądź. – Nie dążyła do poszerzenia oferty i utraciła zaufania większości pracowników. H.Wysocka
Mniej pracowników, badań diagnostycznych i laboratoryjnych.

Dyrektor augustowskiego szpitala chce też ciąć koszty zużycia materiałów. A do września przyszłego roku placówka musi być przekształcona, lub... zlikwidowana.

Pielęgniarki na bruk

Dyskusja nad przyszłością SP ZOZ zdominowała wczorajszą sesję rady powiatu augustowskiego. Placówka ma 19,5 mln złotych długu, z czego 4 mln zł, to zobowiązania wymagalne. Przez dziesięć miesięcy tego roku "wypracowała" ponad 2 mln zł strat.

Dyrektor szpitala opracowała program oszczędnościowy, ale zarząd powiatu nie zatwierdził dokumentu. Stwierdził bowiem, że koszty funkcjonowania placówki wciąż są zbyt wysokie. Choć i tak opozycyjni radni obawiają się, że proponowane zmiany odbiją się na jakości leczenia pacjentów. Dokument zakłada, że pracę straci 35 osób, w tym dziewięć pielęgniarek i 2 lekarzy.

Szpital chce oszczędzać na kosztach transportu, badaniach diagnostycznych i laboratoryjnych, a także materiałach. Planowane z tego tytułu oszczędności mają przekroczyć 160 tys. zł miesięcznie, ale to wciąż za mało, by zbilansować szpitalny budżet. Poza tym, trzeba wygospodarować fundusze, by w ciągu trzech najbliższych lat dostosować szpitalne pomieszczenia do ustawowych wymogów. Wydatki z tego tytułu mogą sięgnąć nawet 16 mln zł.

Może wejść komornik

Starostwo powiatowe, jak informowaliśmy, chciało wydzierżawić majątek SP ZOZ operatorowi, ale upoważniająca do tego uchwała została unieważniona przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku. Kilka dni temu starostwo zaskarżyło ją do NSA. Jeśli ten utrzyma uchwałę w mocy, pomysł dzierżawy operatorskiej najprawdopodobniej powróci.

Problem w tym, że szpital nie może czekać na trwające miesiącami sądowe rozstrzygnięcia. Dlatego wczoraj zarząd powiatu przedstawił radnym trzy możliwości rozwiązania problemów SP ZOZ. Pierwszy wariant zakłada, by nie dokonywać żadnych zmian. Ale to raczej nie wchodzi w grę, ponieważ szpitalne konto mógłby zająć komornik.

To z kolei prowadziłoby do likwidacji SP ZOZ-u i konieczności pokrycia związanych z tym kosztów. Drugi pomysł, to połączenie z innym szpitalem. Wtedy jednak powiat musiałby oddłużyć placówkę, lub w zamian za zobowiązania przekazać majątek. Poza tym, tego typu rozwiązanie nie gwarantuje, że obecnie świadczone usługi zostaną utrzymane.

Kolejny wariant, to przekształcenie SP ZOZ-u w spółkę kapitałową, co wiąże się z przejęciem przez powiat części zobowiązań ( w grę wchodzi ponad 8,5 mln zł - dop. aut.) i odpowiedzialnością finansową starostwa za skutki funkcjonowania spółki. - Decyzję o tym, jak dalej ma funkcjonować SP ZOZ należy podjąć w trybie pilnym - mówił Mirosław Krakowski, skarbnik starostwa, a jednocześnie pełnomocnik zarządu ds. szpitala. - W innym przypadku grozi mu upadłość.

Wczoraj radni nie podjęli żadnej decyzji. Obrzucali się jedynie oskarżeniami, kto jest odpowiedzialny za to, że szpital stoi na krawędzi bankructwa. Wicestarosta Jarosław Szlaszyński mówi, że sprawa przekształcenia placówki będzie dyskutowana także na kolejnej sesji, która przypuszczalnie odbędzie się 30 grudnia. Prawdopodobnie wtedy zapadnie wiążąca decyzja.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna