Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak pracują nasi posłowie. Tyle razy zaistnieli

Ireneusz Sewastianowicz [email protected]
Merytorycznie bywało różnie.

Trzej parlamentarzyści swoją obecność w Sejmie zaznaczyli w sumie 161 razy. Liczbowo wynik jest przyzwoity.

Merytorycznie bywało różnie. Nie zawsze posłowie w swoich wystąpieniach zajmowali się sprawami, które szczególnie interesowałyby ich bezpośrednich wyborców.

Gdyby posiłkować się wyłącznie statystykami z sejmowych protokołów, najlepiej wypadł Jarosław Zieliński z Prawa i Sprawiedliwości (41 wypowiedzi na posiedzeniach plenarnych, 20 interpelacji, 4 zapytania, 4 pytania i 2 oświadczenia). Tuż za nim uplasował się Jan Kamiński z Polskiego Stronnictwa Ludowego (23 wystąpienia i 42 interpelacje). Stawkę zamyka Leszek Cieślik z Platformy Obywatelskiej (13 wystąpień, 5 interpelacji, 1 zapytanie, 6 pytań w sprawach bieżących).

Smoleńsk i Smolniki
Mniej więcej tak wyglądał rozrzut w zainteresowaniach Jarosława Zielińskiego. Poseł parokrotnie wyrażał wątpliwości odnośnie śledztwa w sprawie przyczyn katastrofy prezydenckiego samolotu. Narzekał na "bezradność państwa polskiego".

Zieliński jednak najczęściej spośród całej trójki zajmował się problemami lokalnymi. Interesował się ewentualnymi zmianami w funkcjonowaniu Sądu Okręgowego w Suwałkach, optował za rozszerzeniem jego zasięgu terytorialnego o część Mazur.

Dwukrotnie apelował, aby premier i minister spraw zagranicznych zwrócili się oficjalnie do władz rosyjskich o udostępnienie dokumentów dotyczących obławy z lipca 1945 r., którą formacje NKWD przeprowadziły na Suwalszczyźnie. Słusznie twierdził, że tylko w ten sposób można będzie poznać los ofiar największej po zakończeniu wojny sowieckiej zbrodni na terytorium Polski.
Parlamentarzysta zatroszczył się także o przyszłość remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Smolnikach. Odkąd wieś zmieniła gminną przynależność, o budynek toczyły spór samorządy Wiżajn i Rutki-Tartak.

Powódź i dopalacze
Aktywności trudno odmówić również Janowi Kamińskiemu. Jednak stronił on raczej od spraw lokalnych.
Interesował się powodzią na południu Polski, transportem drogowym, maszynami hazardowymi, zwracał uwagę na niebezpieczeństwo związane z powszechną jeszcze wtedy dostępnością dopalaczy.
Parlamentarzysta postulował, aby budżet dopłacał do obozów i kolonii dla dzieci, sugerował, że trzeba skrócić wakacje i zwiększyć liczbę przerw w trakcie roku szkolnego.

Sąd i wiatraki
Leszka Cieślika najbardziej interesowały planowane zmiany w prawie o ruchu drogowym.
Sugerował rozszerzenie działalności Sądu Okręgowego w Suwałkach na Ełk i Olecko. Wyrażał również wątpliwości, czy oby zgodna z prawem jest budowa elektrowni wiatrowych koło Jeleniewa.
Brak danych, na ile wystąpienia naszych posłów okazały się skuteczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna