Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To już 15. ognisko ASF. Wielu rolników w tragicznej sytuacji

Redakcja
Wielu hodowców trzody - przede wszystkim ci, których gospodarstwa leżą w strefie niebieskiej i strefach zapowietrzonych znalazło się w tragicznej sytuacji
Wielu hodowców trzody - przede wszystkim ci, których gospodarstwa leżą w strefie niebieskiej i strefach zapowietrzonych znalazło się w tragicznej sytuacji Polska Press
Kolejne ognisko ASF stwierdzono we wsi Tokary w gm. Mielnik. Znajduje się ono w odległości 11 km od Niemirowa, gdzie 5 sierpnia wykryto ognisko ASF. Producenci trzody mają coraz większe problemy – Unia Europejska poszerzyła strefę niebieską.

Jak mówi Henryk Grabowski, Podlaski Wojewódzki Lekarz Weterynarii, w gospodarstwie  tym utrzymywano 13 świń.  Na razie trudno jest dokładnie określić przyczynę wystąpienia ASF. Jednak, jak podkreśla Grabowski, w gospodarstwie tym nie były zachowywane zasady bioasekuracji, a zabudowania znajdowały się niedaleko lasu.

Nadal nic nie wiadomo

Przypomnijmy, że jest to już 12. ognisko ASF w woj. podlaskim, a 15. w kraju. Niedawno bowiem wirus przekroczył granicę naszego województwa – 3 ogniska afrykańskiego pomoru świń stwierdzono w woj. lubelskim. Wiele ognisk ASF stwierdzono w ostatnich tygodniach – wystąpiły one w różnych powiatach woj. podlaskiego: hajnowskim, wysokomazowieckim, białostockim, siemiatyckim. Część rolników kupiła na targu w Sokołach (od handlarza) chore prosięta. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja, ale na razie nie ma nowych faktów – nie wiadomo ilu rolnikom handlarz sprzedał prosięta, ani skąd one pochodziły.

– Jako hodowca chcę znać nazwisko handlarza oraz wiedzieć skąd brał on chore prosięta – mówi Bożena Jelska-Jaroś, producentka trzody chlewnej z Franckowej Budy, prezes Podlaskiego Związku Hodowców Trzody Chlewnej. – Nie wyobrażam sobie sytuacji, że nie da się ustalić skąd pochodziły chore prosięta.

 

Dodaje ona, że wielu hodowców trzody znalazło się w dramatycznej sytuacji. To przede wszystkim ci, których gospodarstwa znalazły się w strefach zapowietrzonych (tworzonych wokół gospodarstw, w których wykryto ogniska ASF).

Strefy już większe

Bardzo dużym problemem jest też strefa niebieska. A Komisja Europejska podjęła decyzję o utworzeniu strefy niebieskiej (najbardziej restrykcyjnej) w kolejnych trzech gminach: Siemiatycze, Mielnik, Nurzec Stacja. Przypomnijmy, że w lipcu strefa niebieska została ustanowiona na terenie gmin:  Narew, Narewka, Czyże, Hajnówka, Białowieża. Tam rolnicy w ogóle nie mogą sprzedawać trzody. Sprzedaż byłaby możliwa, jeśli zostałby wyznaczony jakiś zakład. Ale takiego zakładu nie ma. A niebieska strefa będzie obowiązywać co najmniej przez rok.

– Przecież na terenie stref niebieskich znajdują się duże gospodarstwa – mówi prezes Podlaskiego Związku Hodowców Trzody. – Co ci ludzie maja zrobić.

 

Również w strefie czerwonej pojawiły się problemy ze sprzedażą trzody, choć tu niema odgórnego zakazu. 

Znacznie przesunęła się też strefa żółta. Teraz zajmuje ona część woj. mazowieckiego. Natomiast w woj. podlaskim tylko 10 gmin nie jest objętych żadną strefą. Są to gminy powiatu kolneńskiego i grajewskiego.

W najbliższy piątek do Białegostoku ma przyjechać Krzysztof Jurgiel, minister rolnictwa. Rolnicy liczą, że przedstawi wówczas jakieś rozwiązania.

Przypomnijmy, że funkcjonuje powołany przez premiera międzyresortowy zespół do spraw łagodzenia skutków związanych z wystąpieniem przypadków afrykańskiego pomoru świń . 

Barbara Kociakowska

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna