Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To są najbardziej aktywni radni

Magdalena Kleban [email protected]
Są też tacy, którzy zrobili niewiele.

Trzech najbardziej aktywnych radnych sejmiku województwa podlaskiego wystarczyłaby niemal w zupełności za pozostałych 27. Przynajmniej pod względem liczby zgłoszonych interpelacji. Z danych udostępnionych przez biuro sejmiku wynika też, że na 19 sesjach aż sześciu radnych nie miało do członków zarządu województwa żadnych pytań!

To gra! To forma nacisku!

- Bo pytanie ich o cokolwiek nie miało żadnego sensu - nie ma wątpliwości Andrzej Sutkowski, radny z zerowym "dorobkiem" interpelacyjnym. - Nie dość, że nie zawsze uzyskiwało się odpowiedź, to jeszcze rzadko kiedy była ona trafna. Doszedłem więc do wniosku, że w sprawach mnie interesujących najlepiej dowiadywać się u źródła. Zresztą te wszystkie interpelacje to tylko taka gra pod publiczkę.

Sutkowski tak się zniechęcił do polityki na szczeblu wojewódzkim, że w najbliższych wyborach będzie startować do rady w powiecie sokólskim.

- Sejmik jest za bardzo upolityczniony. Prawdziwe decyzje zapadają gdzie indziej - uważa. - A ja chcę być bliżej ludzi. Nie chcę już być statystą.

Z kolei dla Jacka Cylwika interpelacje są formą nacisku na rządzących województwem.
- To oczywiste, że dużo spraw znajduje rozwiązanie z dala od sali sejmiku, ale kiedy to nie przynosi efektu, warto czasami wyciągnąć taki problem na światło dzienne, forum rady - przekonuje. - W końcu jedną z niewielu rzeczy, jakiej obawiają się rządzący, to właśnie dziennikarze.

Zła nazwa "podlaskie" i brudne flagi przed urzędem

W ciągu trzech lat funkcjonowania obecnego sejmiku radnych interesowały różne sprawy - od najpoważniejszych inwestycji województwa: budowy Opery Podlaskiej czy lotniska, po stan dróg wojewódzkich i gminnych. Bywało, że w czasie kolejnych sesji radni wracali do jakiegoś tematu. Tak jak radny Andrzej Chmielewski (23 interpelacje), który walczy, by naszego województwa nie określać nieprawdziwym - jego zdaniem - mianem "podlaskie".

On też chciał, by radni uznali za "personę non grata" w województwie Małgorzatę Górską, działaczkę ekologiczną, która w jego opinii najbardziej przyczyniła się do wstrzymania budowy obwodnicy Augustowa.

Innych interesowały brudne flagi przed urzędem marszałkowskim czy zasady korzystania ze służbowych laptopów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna