Parafia Ewangelicko-Augsburska w Suwałkach nie będzie musiała zapłacić ponad 13 tys. zł zaległego podatku. Ma też odroczone terminy innych płatności. Dlaczego? To tajemnica.
Podczas jutrzejszej sesji suwalscy radni mają przyjąć uchwałę regulującą w szczegółach zasady umarzania przez prezydenta podatków i odraczania terminów płatności. - Wokół tego powstało tyle niedomówień, że czas najwyższy to uregulować - mówi radny Andrzej Matusiewicz.
Interes społeczny?
Prezydent ma prawo, aby takich umorzeń dokonywać. Co roku budzi to jednak kontrowersje. Największe pojawiły się, gdy ponad 200 tys. zł umorzył firmie zajmującej się handlem alkoholem. Krytyczne głosy słychać było też wówczas, kiedy od podatku zwalniany był Park Naukowo-Technologiczny, który stać było np. na wysokie płace.
Analiza listy umorzeń oraz odroczeń terminów płatności z kilku lat pokazuje, że niektóre firmy, jak np. działający w branży mięsnej PPH Datmex, pojawiają się tam stale. Dlaczego? Jarosław Filipowicz, rzecznik prasowy suwalskiego ratusza mówi, że choć w grę wchodzą pieniądze publiczne, większość danych objętych jest tajemnicą. Do wiadomości publicznej podaje się więc jedynie to, komu i w jakiej wysokości podatki zostały umorzone oraz listę tych, którzy otrzymali odroczenia. W tym ostatnim przypadku już bez kwot.
Wiemy więc jedynie, że ostatnio odroczono terminy płatności m.in. Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, Parkowi Naukowo-Technologicznemu, Zespołowi Szkół CKR i firmie "Ajro Szmigielski". W ratach swoje zobowiązania mają płacić zaś np. Datmex, Euro Okno i Parafia Ewangelicko-Augsburska.
W każdym z przypadków za uzasadnienie powinno wystarczyć, iż przemawia za tym "interes społeczny". J. Filipowicz uchyla się więc od odpowiedzi na pytanie dotyczące parafii, która wcześniej znana była m.in. z tego, że otrzymywała znaczące wsparcie finansowe ze swojego Kościoła.
Ma się to zmienić
To, czy przyznane za ubiegły rok umorzenia były zasadne badała ponoć komisja rewizyjna rady miejskiej. Nieprawidłowości nie stwierdziła. Nie wiadomo jednak, kto się tym konkretnie zajmował. Przewodniczący komisji - Mieczysław Urbanowicz odsyła do innych radnych. Ci jednak zaprzeczają, aby tę kwestię badali.
W przyszłości ma się to zmienić. Prezydent będzie zobowiązany do przedstawiania szczegółowych informacji, a gdy kwota umorzenia przekroczy 40 tys. zł, będzie musiał uzyskać opinię radnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
