Komentarz
Komentarz
Budowa po polsku
Dzięki tej niewielkiej osiedlowej uliczce dołączyliśmy do grona miast, które mogą "pochwalić się" drogowymi absurdami. A wystarczyła jedynie odrobina chęci i uniknęlibyśmy takiego śmiesznego i wstydliwego widoku. Można było np. wcześniej zadzwonić do energetyków i przesunąć termin zakończenia prac o dwa tygodnie. Przecież i tak nikt na razie nie jeździ po tej ulicy. Oby tylko takie absurdy się nie powtórzyły przy większych inwestycjach - na ul. Mickiewicza czy Wojska Polskiego.
Paweł Tomkiewicz
Ełczanie, którzy przechodzą w pobliżu ulicy M. Dąbrowskiej nie kryją zdziwienia.
- Podobną sytuację widziałem w Poznaniu. Na środku drogi stał znak zakazu wyprzedzania. Wygląda to równie komicznie jak te słupy - mówi Andrzej Nosowski.
- Takie rzeczy pokazują w telewizji - śmieje się Janusz Wielgat. - Gdzie ci robotnicy mieli oczy? Przecież najpierw trzeba było przesunąć słupy, a dopiero później zabrać się za układanie kostki.
Przetarg na budowę ulicy Zofii Nałkowskiej i Marii Dąbrowskiej ełccy urzędnicy ogłosili pod koniec stycznia. Wygrało go konsorcjum dwóch ełckich firm - Sonar i P&M.
- Zgodnie z przetargiem prace musieliśmy zakończyć do 23 lipca i tak zrobiliśmy. A słupy zostały na drodze, bo energetycy nie zdążyli ich przesunąć - wyjaśnia Tadeusz Soroka z firmy Sonar.
Żeby słupy na środku drogi były widoczne, najpierw owinięto je biało-czerwoną taśmą. Później drogowcy zagrodzili ten fragment ulicy.
Nic w tej sprawie do zarzucenia sobie nie mają miejscy urzędnicy.
- Nikt w tej sprawie nie zawinił. Musimy poczekać, aż zakończą się procedury związane z projektem przesunięcia słupów - mówi Artur Urbański, zastępca prezydenta Ełku.
Zanim energetycy zabiorą się do pracy, muszą zrobić projekt, zdobyć pozwolenia i powiadomić mieszkańców o przerwach w dostawie prądu.
- Na słupach jest już informacja, że w poniedziałek i wtorek będą je przesuwać - mówi pani Janina z ul. Dąbrowskiej. - Mogli od razu zrobić wszystko porządnie. Ale tyle lat czekaliśmy na tę drogę, to jeszcze kilka dni wytrzymamy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?