Tragedia na Wierzbowej w Białymstoku. 24-latek zmarł podczas interwencji policji. Prokuratura wszczęła śledztwo

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Na razie nieznana jest przyczyna zgonu 24-latka.
Na razie nieznana jest przyczyna zgonu 24-latka. Czytelnik
Do zdarzenia doszło w czwartek (25.05) na ulicy Wierzbowej w Białymstoku. Podczas policyjnej próby zatrzymania 24-latka, młody mężczyzna stracił przytomność i funkcje życiowe. Mimo reanimacji, zmarł. Prokuratura sprawdza, czy funkcjonariusze podczas użycia środków przymusu nie przekroczyli uprawnień.

Spis treści

Śmierć na Wierzbowej w Białymstoku po interwencji policji

- Pierwsze informacje wskazywały, że mężczyzna jest agresywny i zachowuje się irracjonalnie. Policjanci zastosowali środki przymusu bezpośredniego. W tej chwili ustalany jest ich zakres i szczegółowy przebieg wszystkich czynności, które funkcjonariusze podejmowali na miejscu zdarzenia od momentu zgłoszenia do tragicznego zakończenia interwencji - mówi podinspektor Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.

Czytaj też:

Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

- Wszczęliśmy śledztwo w kierunku niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji oraz nieumyślnego spowodowania śmierci pokrzywdzonego - potwierdza Michał Toruński, Prokurator Rejonowy Białystok-Północ.

Zgon w czasie interwencji. W policji trwa wewnętrzne dochodzenie

Nikomu zarzutów nie przedstawiono. Postępowanie toczy się w sprawie. Wymienione przestępstwa zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Swoje wewnętrzne postępowanie wyjaśniające pod kątem zasadności użycia środków przymusu prowadzi też policja. Zajmuje się tym wydział kontroli z komendy wojewódzkiej.

Zobacz także:

- Jest nagranie z kamer nasobnych policjantów, które zarejestrowały całą interwencję. Nagranie jest zabezpieczone jako materiał w sprawie - dodaje podinspektor Krupa.

Śmierć na Wierzbowej w Białymstoku. Przyczyna zgonu 24-latka na razie nieznana

Zgłoszenie policjanci otrzymali przed godziną 6 rano w czwartek (25.05). Informacja dotyczyła mężczyzny, który biegał po ulicy Wierzbowej w Białymstoku, wbiegał przed samochody, zmuszając je do hamowania. Próbował wsiadać do aut, ciągał za klamki.

Warto przeczytać:

Na miejsce wysłano dwa patrole wydziału patrolowo-interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Jak podają służby prasowe policji, w trakcie wykonywanych czynności 24-latek stracił przytomność i funkcje życiowe. Mimo podjętych czynności ratunkowych, jego życia nie udało się uratować. Przyczyna śmierci mężczyzny na razie nie jest znana.

iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tragedia na Wierzbowej w Białymstoku. 24-latek zmarł podczas interwencji policji. Prokuratura wszczęła śledztwo - Kurier Poranny

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
25 maja, 17:42, Darwin:

Jednego ĆPUNA mniej - NATURA eliminuje jednostki zagrażające gatunkowi DOBÓR NATURALNY !!!

26 maja, 08:44, aaa:

Policja zabija. Zobacz jak zachowywała, się ostatnio z rowerzystą. Ilu zabili na komisariacie?

pytasz paryskiego fircyka (brutalnie rozprawiającego się z żółtymi kamizelkami) czy stolca (jak wynoszono uśmiechniętą gretkę von tunberg) ?

g
gość
"z kamer nasobnych"

?

co to za potworek językowy ?

nie prościej: "z kamer osobistych" ?
g
gość
25 maja, 17:42, Darwin:

Jednego ĆPUNA mniej - NATURA eliminuje jednostki zagrażające gatunkowi DOBÓR NATURALNY !!!

tylko dlaczego swoim zachowaniem "obciążają" innych ludzi: rzucając się pod samochody, pod pociągi itd ?

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna
Dodaj ogłoszenie