Powód - wygasła stara umowa dzierżawy gruntów, a nowej władze miasta z Nadleśnictwem Pomorze nie podpisały.
- Kolejne rozmowy kończą się fiaskiem - twierdzi JanStanisław Kap, burmistrz Sejn. - Warunki, jakie proponuje nadleśnictwo, są dla nas nie do przyjęcia.Chodzi między innymi o wysokość opłat dzierżawnych.
Ośrodek w Borku, podsejneńskim lesie należącym do Nadleśnictwa Pomorze, zbudowano w latach 70-tych. Obok strzelnicy sportowej istniejącej już w okresie międzywojennym, postawiono muszlę koncertową, ławeczki, przygotowano boisko. Na leśnych trasach przez wiele lat rozgrywano wiosenne biegi przełajowe, w których startowało nawet po 1000 osób. W 1994 roku władze miasta na 10 lat przejęły teren w dzierżawę. Okres obowiązywania umowy zakończył się 31.12.2004.
- Uznaliśmy, że Nadleśnictwo Pomorze, tak jak Lasy Państwowe w całym kraju, powinno otworzyć się na potrzeby ludzi, inwestując w stworzenie warunków do aktywnego wypoczynku i dlatego nie przedłużyliśmy umowy - twierdzi J.St. Kap. - Wyraziliśmy gotowość pomocy. W odpowiedzi otrzymaliśmy nakaz rekultywacji dzierżawionego wcześniej terenu.Z likwidacją dróg dojazdowych i strzelnicy włącznie. To jakiś absurd - kończy burmistrz.
Kolejne rozmowy w sprawie przyszłości ośrodka w Borku zaplanowano na 4 lipca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?