Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tutaj można zarobić nawet 90.000 zł! Cudowna praca

Katarzyna Chojnowska [email protected]
sxc.hu
Opłaca się być urzędnikiem.

Pensje, emerytury i dodatkowe "fuchy". Sprawdziliśmy ile i gdzie zarabiają ełccy urzędnicy.

Wczoraj, podczas sesji rady miasta, samorządowcy przyjęli do wiadomości informację na temat oświadczeń majątkowych, które składali m.in. radni i kierownictwo urzędu i jednostek organizacyjnych oraz osoby wydające decyzje w imieniu prezydenta. Kontrola nie wykazała nieprawidłowości.
Postanowiliśmy zajrzeć do oświadczeń urzędników zamieszczonych w Biuletynie Informacji Publicznej. Odkryliśmy tam kilka zaskakujących informacji.

Inspektor wydziału świadczeń rodzinnych Joanna Romankiewicz ma co prawda 15 tys. zł pożyczki, auto i mieszkanie o powierzchni ok. 60 mkw., ale w rubryce, gdzie powinien się znaleźć dochód z ubiegłego roku widnieje "nie dotyczy".

Ciekawe są także wartości mieszkań i domów, które zadeklarowali urzędnicy. Przykładowo dom o powierzchni 108 mkw. należący do Barbary Kujawskiej z wydziału działalności gospodarczej warty jest 370 tys. zł. Natomiast prawie trzykrotnie większy dom Andrzeja Semeńczuka, naczelnika wydziału mienia komunalnego, 20 tys. złotych mniej.

Wartości nieruchomości szacują sami wypełniający oświadczenie. Jak to robić, podpowiada na swoich stronach olsztyński Urząd Skarbowy.

- Wartość nieruchomości powinna być oparta na porównaniu cen nieruchomości o podobnym standardzie, znajdujących się na tym samym obszarze lub wynikać z innych wiarygodnych źródeł (np. polisa ubezpieczeniowa) - czytamy. - Wartość danej nieruchomości podajemy na dzień 31 grudnia roku poprzedniego. Nie podajemy ceny nabycia.

Przyjrzeliśmy się także zarobkom najważniejszych osób w urzędzie.

Pracowników urzędu trzeba by podzielić na dwie grupy - ścisłe kierownictwo, czyli prezydent, jego zastępcy oraz sekretarz i skarbnik miasta. Druga kategoria to kierownicy wydziałów i inspektorzy. W pierwszej grupie najwięcej w ubiegłym roku zarobił Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku - 138 815,83 zł (brutto). Niewiele mniej zarobił jego zastępca, Artur Urbański. Jego roczna pensja jako
wiceprezydenta, bo tylko z tego źródła otrzymywał w 2010 roku dochody, to 132 237,38 zł.

Na trzecim miejscu w tym rankingu znalazł się Andrzej Semeńczuk. Zarobił łącznie 124 720 zł, więcej niż sekretarz i skarbnik miasta. Otrzymuje także najwyższą pensję ze wszystkich miejskich naczelników i kierowników wydziałów - 90 183 zł.

Pensja szefa wydziału waha się w przybliżeniu pomiędzy 50 a 90 tys. złotych. Dwoje naczelników, oprócz wynagrodzenia z ratusza, otrzymuje także emerytury. Sławomir Chilicki z wydziału planowania przestrzennego prawie 38 tys. zł, Janina Bałdyga z wydziału działalności gospodarczej nieco ponad 33 tys. złotych. Sporo mniej zarabiają inspektorzy - rocznie od nieco ponad 33 do blisko 40 tys. złotych.

Pensje i emerytury to nie wszystkie źródła dochodu. Marcin Radziłowicz był m.in. członkiem rady nadzorczej w spółce Administrator oraz Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej, a także pełnomocnikiem Okręgowej Komisji Wyborczej. Prezydent Andrukiewicz natomiast był członkiem zarządu Związku Międzygminnego "Gospodarka Komunalna

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna