Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Grajewska. Morderstwo w kamienicy. 58-latek zasztyletowany

Paweł Tomkiewicz [email protected]
W jednym z mieszkań w kamienicy przy ulicy Grajewskiej często odbywały się libacje alkoholowe. Sobotnia impreza zakończyła się tragicznie.
W jednym z mieszkań w kamienicy przy ulicy Grajewskiej często odbywały się libacje alkoholowe. Sobotnia impreza zakończyła się tragicznie. P. Tomkiewicz
W mieszkaniu było mnóstwo krwi.

Czworo ełczan spotkało się w sobotę wieczorem w jednym z mieszkań w kamienicy przy ul. Grajewskiej. Z relacji sąsiadów wynika, że pili alkohol. Podczas biesiady doszło do zabójstwa 58-letniego Janka. Dwie zatrzymane w tej sprawie osoby zostały przesłuchane i usłyszały już zarzuty. Mordercy grozi nawet dożywocie.

W mieszkaniu było pełno krwi

W mieszkaniu w kamienicy przy ulicy Grajewskiej na osiedlu Jeziorna często dochodziło do alkoholowych imprez. Ostatnia odbyła się w sobotni wieczór. Oprócz właścicielki mieszkania brały w niej udział jeszcze trzy osoby. Wśród nich był brat właścicielki, 58-letni Janek.
Impreza zakończyła się tragicznie. Mężczyzna kilkakrotnie został ugodzony nożem.
- Do zabójstwa mogło dojść już w nocy, a policja o wszystkim dowiedziała się rano. Bo karetkę pod domem widziałem dopiero w niedzielę około 9 - mówi jeden z mieszkańców ulicy Grajewskiej.

Nóż, którym mogły zostać zadane śmiertelne ciosy, znalazł na osiedlu Jeziorna mężczyzna sprzątający posesje.

- Słyszałem, że zadali trzy ciosy. W mieszkaniu było mnóstwo krwi. Zabójcy, żeby pozbyć się śladów, wracając do domu mieli wyrzucić ubrania do śmietnika - dodaje jeden z mieszkańców kamienicy. - Podobno policja znalazła je w kontenerach przy ulicy Jana Pawła II.
W sprawie morderstwa zostały zatrzymane trzy osoby. Dwie z nich wczoraj usłyszały zarzuty. Kobieta oskarżona jest o udział w pobiciu, z kolei mężczyzna - o udział w pobiciu i zabójstwo. Podejrzanej grozi do 8, a mężczyźnie co najmniej 25 lat więzienia.

Mordują po alkoholu

To kolejne w tym roku morderstwo w Ełku.
W Wielkanoc w domu na osiedlu Zatorze 35-letni mężczyzna zadał matce dwa ciosy nożem. Jeden, w serce, okazał się śmiertelny. Sekcja zwłok wykazała, że przebił je na wylot. Mężczyzna był pijany. Miał około 3 promili.

Jesienią 2011 roku Maciej C., Anna C., Daniel C. oraz Tomasz S. znęcali się nad dwoma bezdomnymi - Grzegorzem i Bogusławem. W opuszczonych garażach na obrzeżach Ełku katowali ich przez dwa dni. Kopali ich, tłukli łopatą i okaleczali nożem. Kazali im wepchnąć do swoich odbytów marchewki. Śmiali się widząc, jak przerażeni mężczyźni wykonują rozkaz. Na koniec oblali ich denaturatem i podpalili.

Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci były liczne obrażenia wewnętrzne. Oskarżeni tylko częściowo przyznawali się do winy. W czasie procesu potwierdzali, że byli na miejscu zdarzenia i wzajemnie sięoskarżali. Sąd uznał, że są winni pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Sprawcy, wśród nich jest matka czteroletniego dziecka, zostali skazani na kary od 8 do 12 lat więzienia.

Do zabójstwa, podobnego do tego przy ulicy Grajewskiej, doszło jesienią 2009 roku.
Dwaj mężczyźni pili alkohol w jednym z mieszkań na ostatnim piętrze kamienicy przy ul. Orzeszkowej 15A. Miejsce to, zwane popularnie Czeczenią, zdaniem wielu ełczan wieczorami lepiej omijać. Jeden z mężczyzn został zamordowany. Zabity miał liczne obrażenia czaszki. Morderca zadał ciosy młotkiem lub podobnym narzędziem.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna