Trzy czwarte samorządów źle przeprowadza nabory na stanowiska urzędników. Co gorsza, robi to celowo - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Kontrolerzy znaleźli nieprawidłowości także w podlaskich urzędach.
NIK skontrolowała w naszym województwie starostwa powiatowe w Bielsku Podlaskim i Siemiatyczach oraz urzędy miejskie w Suwałkach, Białymstoku i Łomży. Trzy pierwsze samorządy otrzymały ocenę pozytywną - uchybienia były niewielkie. Jednoznacznie pozytywnie oceniony został Urząd Miejski w Łomży.
Kontrolerzy dobrze ocenili też sposób przeprowadzania naboru w Białymstoku, ale dopatrzyli się kilku nieprawidłowości. Wytknęli urzędowi np. to, że w ogłoszeniach o naborze na stanowiska referentów pominięto wymóg co najmniej dwuletniego stażu pracy. NIK zarzucił też nierzetelną weryfikację kryteriów, jakie powinni spełniać kandydaci.
W urzędzie zatrudniono na stanowisku zastępcy dyrektora Biura Zarządzania Kryzysowego osobę, która - zamiast wymaganego w ogłoszeniu wykształcenia wyższego np. z bezpieczeństwa narodowego - była magistrem pedagogiki. Komisja konkursowa rekomendowała tę właśnie osobę, chociaż pięć innych spełniało wszystkie kryteria.
W ocenie NIK, samorządy prowadzą takie działania celowo. Manipulują procedurami konkursowymi i wynikami, by stanowiska dostali "swoi".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?