Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga na potężne korki. Termin zakończenia prac przesuwa się

Helena Wysocka [email protected]
Drogowcy czekają, aż woda wsiąknie w grunt, aby go zagęścić. Później ułożą jedną warstwę asfaltu i wówczas ulica Buczka będzie przejezdna.
Drogowcy czekają, aż woda wsiąknie w grunt, aby go zagęścić. Później ułożą jedną warstwę asfaltu i wówczas ulica Buczka będzie przejezdna.
- Aż strach pomyśleć co będzie w święta.

Nie można przyśpieszyć budowy drogi, która połączy ulicę Buczka z Wojska Polskiego.

Nie pozwalają na to warunki atmosferyczne. - Wykonawca skłonny był pracować nawet w niedzielę, ale, jak się okazuje, nie jest to możliwe - mówi Romuald Koleśnik, szef Miejskiej Dyrekcji Inwestycji w Suwałkach.

Będą potężne korki
Budowa drogi wiąże się z dużymi utrudnieniami dla kierowców. Zamknięta dla ruchu bowiem została ulica Buczka. Aby przejechać na Wojska Polskiego trzeba korzystać z objazdów, czyli dróg osiedlowych. Już teraz tworzą się na nich korki.

- Aż strach pomyśleć o nadchodzących świętach - mówi Roman Karwowski z Suwałk. - Wtedy na ulicach jest dwukrotnie więcej aut niż w dzień powszedni.

Z przeciągającej się budowy drogi nie jest zadowolony także właściciel sklepu znajdującego się na Buczka. Od kiedy rozpoczęły się prace klientów jest znacznie mniej. - Liczymy dni, kiedy to się skończy - mówią pracownicy sklepu.

Za dużo deszczu
Inwestycja zaplanowana jest na dwa lata. Przekazanie drogi do użytkowania odbędzie się więc w przyszłym roku. Mimo to, wykonawca deklarował, że łącznikiem będzie można przejechać już w połowie października. Później termin ten został przesunięty na koniec miesiąca. Teraz pojawiły się obawy, czy także ten wskazywany przez wykonawcę czas zakończenia prac zostanie dotrzymany.

- Faktycznie, jest zagrożony, choć firma budowlana robi wszystko, aby udrożnić ruch - przyznaje dyr. Koleśnik.

Chodzi o to, że grunt pod jezdnią należy zagęścić. Tymczasem opady deszczu uniemożliwiają tę czynność.

- Ziemia musi być sucha - dodaje rozmówca. - A to nie takie proste. Woda musi wsiąknąć w głąb ziemi, nie ma bowiem gdzie jej odprowadzić.

Koleśnik ma nadzieję, że mimo wszystko, przed nadchodzącymi świętami uda się ułożyć choć jedną warstwę asfaltu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna