Via Baltica: Posłowie PO zapewniają, ze droga jednak powstanie

Co z koleją?

Co z koleją?

Zdaniem posłów, istnieje duża szansa, że do 2020 r. powstanie cała trasa kolejowa Rail Baltica, a nie tylko odcinek z Warszawy do Białegostoku. Pisaliśmy o tym niedawno. Informacja pochodziła z listu, jaki minister infrastruktury i rozwoju Elżbieta Bieńkowska wysłała do swojego litewskiego odpowiednika. Biuro prasowe ministerstwo potwierdziło istnienie listu. Posłowie twierdzą natomiast, że parę dni temu rozmawiali z jednym z zastępców Bieńkowskiej. Miał zapewnić, że do 2020 r. gotowa będzie cała inwestycja. Jak to ma się do listu jego przełożonej nie wiadomo, bo jej posłowie już nie zapytali.

Bożena Kamińska z Suwałk i Andrzej Orzechowski z Ełku zwołali w czwartek w tej sprawie specjalną konferencję prasową. Pretekstem było, jak informowaliśmy, wpisanie na rządową listę inwestycji dwóch fragmentów Via Baltiki - obwodnicy Suwałk oraz odcinka Suwałki-Budzisko.

Posłowie dodali, że budowa tej ostatniej trasy, wbrew wcześniejszym obawom, nie jest zagrożona. Przygotowania zostały bowiem znacznie przyspieszone. Wybrano w końcu wariant przebiegu trasy. Ma być on zatwierdzony najpóźniej w kwietniu. Do końca tego roku powinna być gotowa decyzja środowiskowa. Ten odcinek Via Baltiki ma być tworzony w przyspieszającym inwestycję systemie "projektuj-buduj". Zdaniem B. Kamińskiej, nie ma zagrożenia, że unijne pieniądze w tym przypadku przepadną. Stałoby się tak, gdyby prace nie rozpoczęły się do 2017 r.

Powstanie zupełnie nowa droga, która m.in. ma omijać zajeżdżane obecnie przez tiry Szypliszki.

A. Orzechowski dodaje, że przygotowania do budowy reszty trasy też idą pełną parą. Pieniądze mają pochodzić z jednego z unijnych funduszy, ale innego niż ten, z którego zostaną sfinansowane obwodnica i trasa do Budziska.

Via Baltica została podzielona na dwa długie odcinki. Jeden od okolic Raczek do Szczuczyna, drugi - od tej miejscowości do Ostrowi Mazowieckiej. W obu przypadkach, jak zapewnia poseł Orzechowski, jesteśmy coraz bliżej wydania decyzji środowiskowych. - Te inwestycje powinny być prowadzone w latach 2016-2020 - dodaje.

Pewność uzyskamy jednak dopiero wówczas, gdy cała Via Baltica zostanie wpisana do Krajowego Programu Budowy Dróg do 2020 r. A ten nie będzie ogłoszony wcześniej niż pod koniec tego roku.