Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W ciągu doby suwalski biegacz przebiegł ponad 226 km

(yes)
Piotr Kuryło twierdzi, że nie potrafi żyć bez biegania. Trenuje codziennie przez wiele godzin.
Piotr Kuryło twierdzi, że nie potrafi żyć bez biegania. Trenuje codziennie przez wiele godzin. T. Kubaszewski
Początkowo planował, że wróci do Polski na własnych nogach, ale odczuwa jeszcze skutki zimowej kontuzji. Przyjedzie samochodem, a później wznowi treningi.

Piotr Kuryło znalazł się w czołówce wśród przeszło 200 biegaczy, którzy w miniony weekend wystartowali w całodobowym supermaratonie we włoskim Bergamo. W ciągu 24 godzin przebiegł dokładnie 226 km i 369 m.

- Z Polaków byłem najlepszy, wynik też dobry, ale nie do końca mnie satysfakcjonuje - narzeka. - Była kontuzja, noga w gipsie i za mało czasu na treningi, zwłaszcza w górach. Na szczęście będą kolejne imprezy.

Piotr Kuryło biega od lat. Na swoim koncie ma wiele spektakularnych osiągnięć. Na własnych nogach pokonał Polskę wzdłuż i wszerz, przebiegł szlak sanktuariów z portugalskiej Fatimy, przez francuskie Lourdes do podaugustowskiej Fatimy.
Przed maratonem w Bergamo pobiegł w ramach treningu do Lichenia. Kuryło podkreśla, że swoją pasję może uprawiać dzięki augustowskiej firmie Ślepsk, bo nie stać byłoby go na kosztowne wyprawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna