Przedstawiciele firmy uspokajają, że nic złego się nie dzieje.
W minioną niedzielę jakieś osoby pojawiły się na dachu obiektu. Wykonywały tam bliżej nieokreślone czynności.
Nasi Czytelnicy są czujni. Centrum, w którym w tracie budowy doszło do kilku śmiertelnych wypadków, znajduje się pod szczególnym "nadzorem".
- Sam wdepnąłem w kałużę w Fantasy Parku - opowiada nasz Czytelnik (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). - Wiem również, że mokro było w kilku butikach i sklepie kosmetycznym.
Tomasz Podolak, rzecznik prasowy firmy Plaza, uspokaja.
- W momencie, kiedy temperatura powietrza była bardzo wysoka, na instalacji ciepła skraplała się para wodna - informuje. - Stąd te wszystkie przecieki i kałuże. Sytuacja została, na szczęście, opanowana.
Dach z całą pewnością nie przecieka.
Dlaczego w niedzielę pojawili się tam robotnicy?
- Przeprowadzali rutynową kontrolę - wyjaśnia Podolak. - Podobnych ma być jeszcze wiele.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?