Wakacje!

Dzisiaj zaczynają się upragnione wakacje - czas odpoczynku i relaksu z dala od murów szkoły. Wielu suwalskich uczniów w czasie tegorocznej przerwy wyjedzie w dalekie podróże. Niektórzy zostaną jednak w domu, ponieważ nie mają pieniędzy na żadne wojaże. Ich wakacyjne plany, to praca, która pomoże podreperować rodzinne budżety. Są też tacy, dla których dwa miesiące bez szkoły to za długo i swój wolny czas poświęcą na dokształcanie się i czytanie książek spoza kanonu lektur.

Młodzież kocha góry

Zdecydowana większość suwalskiej młodzieży postanowiła w te wakacje wyjechać. Twierdzi, że życie w Suwałkach staje się bardzo monotonne, dlatego też chce odetchnąć od codziennych obowiązków i szarej rzeczywistości.

- Tegoroczne wakacje spędzę bardzo aktywnie, jak nigdy dotychczas - mówi Krzysztof Wandzioch, uczeń I liceum ogólnokształcącego. - Już w lipcu wyjeżdżam na dwa lub trzy tygodnie do Kraśnika na obóz sportowy organizowany przez suwalski klub pływacki. W sierpniu jadę do Oświęcimia na mistrzostwa Polski w pływaniu, gdzie mam zamiar zdobyć zaszczytne miejsce. Ostatnie tygodnie laby spędzę w Toruniu.

Tam mieszkają moi dziadkowie. Chcę odpocząć i zebrać siły na kolejny rok ciężkiej pracy w szkole.

Iza Sawicka, uczennica I "ogólniaka" podobnie, jak wielu jej znajomych kocha polskie góry i nie wyobraża sobie wakacji w żadnym innym miejscu na świecie.
- Już nie mogę się doczekać - mówi Iza. - W Tatry jadę z rodziną. Wspólne wędrówki po górach to znakomita okazja, aby porozmawiać o swoich problemach, na co zazwyczaj brakuje nam czasu. Natomiast w Bieszczady wybieram się z drużyną harcerską. Będą ogniska, spacery i wspólne śpiewanie. Liczę na to, że poznam wielu interesujących ludzi.

W góry jedzie również Tomasz Olisiejko i jego koledzy. Twierdzą, ze szkołę lubią, ale czas najwyższy od niej odpocząć.

Wakacje pod żaglami

Prawdziwego oblężenia można spodziewać się natomiast nad Bałtykiem. Uczniowie I liceum mówią, że polskie morze jest równie piękne jak Adriatyk i każdy powinien tam pojechać choć raz w życiu.
- W lipcu, razem z rodzicami wybieram się do Władysławowa - planuje Adrian Rydykowski. - Mam nadzieję, że pogoda nam dopisze, bo marzymy o pięknej opaleniźnie. Natomiast w sierpniu chcemy wyjechać nad Morze Śródziemne, do Francji.
Marta Ołów wspólnie ze swoim kolegą, Adrianem Wasilewskim będzie żeglować po mazurskich jeziorach.

- Na żaglówkach można naprawdę świetnie wypocząć. Nie ma nic piękniejszego niż szum wody i powiew wiatru - uważają. - Na samą myśl chce się żyć. Nie wykluczone, że weźmiemy też udział w spływie kajakowym.
Marta, jak mało kto nie może doczekać się tych wakacji, bo na lipiec zaplanowała swoją wielką "osiemnastkową" imprezę.

Nauka i praca

Niestety nie wszyscy suwalczanie wyjadą w te wakacje. Część nie ma na to pieniędzy, a niektórzy, zwyczajnie najlepiej odpoczywają w domu.
- Wcale nie jest mi przykro z tego powodu, że wakacje spędzę w Suwałkach - mówi Ola Borkowska z I liceum ogólnokształcącego. - To świetna okazja, aby nadrobić szkolne zaległości, lub nauczyć się czegoś zupełnie nowego.

Jej koleżanka, Natalia Łukaszewicz jest podobnego zdania.
- W czasie wakacji będę uczyć się języka niemieckiego. To mój sposób na relaks. Polecam wszystkim - mówi dziewczyna.
Wśród suwalskiej młodzieży są też tacy, którzy w wakacje zamiast odpoczywać, będą ciężko pracować, aby zarobić na własne wydatki. Do grona takich osób zalicza się Kasia Jegorow, uczennica II klasy liceum.

- Będę pracować w restauracji jako kelnerka - zdradza Kasia.
Natomiast Kamil Sienkiewicz w poszukiwaniu wakacyjnej pracy wybiera się do Anglii. Ma nadzieję, że zarobi na swoje "zachcianki".
Kasia i Kamil mówią, że nie zazdroszczą swoim kolegom, którzy do reszty oddadzą się lenistwu.
- Takie wakacje dadzą nam przynajmniej ogromną satysfakcję - uważają