Niedostatecznie oczyszczone ścieki wpływały do rzeki od końca listopada. Według Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska sytuacja normuje się. Ścieki nadal mają podwyższone parametry, ale nie mają bardzo dużego wpływu na jakość wody w Kamionce.
Awaria oczyszczalni w Siemiatyczach. Trwają wzmożone kontrole w zakładach
Sprawcy zanieczyszczenia szuka nie tylko WIOŚ, ale i Przedsiębiorstwo Komunalne w Siemiatyczach. Na skutek niekontrolowanego zrzutu ścieków w jej oczyszczalni doszło do poważnej awarii dyfuzorów w komorach napowietrzania osadu czynnego. Oczyszczalnia przez pewien czas funkcjonowała na jednym ciągu technologicznym.
Jak mówi prezes PK, dyfuzory zostały wymienione, ale konieczna była też wymiana osadu czynnego w komorach biologicznych. "Świeże bakterie" sprowadzono z oczyszczalni w Bielsku Podlaskim i Hajnówce. Przedsiębiorstwo zleciło też specjalistyczną ekspertyzę Politechnice Białostockiej odnośnie wpływu ścieków z zakładów przemysłowych na oczyszczalnię.
Zobacz także:
- Naprawa awarii, transport osadu czynnego z innych oczyszczalni, wyższe opłaty dla Wód Polskich w związku z wyższymi parametrami odprowadzanych ścieków. To dla nas dodatkowe koszty, które chcielibyśmy wyegzekwować od zakładów, które doprowadziły do tej sytuacji - mówi Mariusz Pyzowski, prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego w Siemiatyczach.
Od początku podejrzewano, że źródłem awarii może być sezon kampanijny w zakładach przetwórczych na terenie miasta. Jest ich pięć. Od zeszłego tygodnia WIOŚ przeprowadzał w nich kontrole.
Jak poinformował w środę (14.12) Marcin Dziedzic, naczelnik wydziału inspekcji WIOŚ w Białymstoku, w dwóch zakładach przekroczone zostały normy, przede wszystkim pH.
Awaria oczyszczalni w Siemiatyczach. Kary mogą sięgać kilkuset tysięcy złotych
Udało nam się ustalić, że chodzi o siemiatycki zakład przetwórstwa owocowo-warzywnego oraz przetwórstwa mleka.
Umowy na dostarczanie ścieków surowych zawierały z PK i to ono może nałożyć ewentualne kary. Te - w zależności od zapisów porozumienia i skali przekroczenia dopuszczalnych norm - mogą sięgać kilkudziesięciu, a nawet kilkuset tysięcy złotych.
Czytaj też:
Prezes Pyzowski tłumaczy, że ustalenia WIOŚ nie pokrywają się z wynikami ich kontroli, które przeprowadzone były w innym terminie. Może to wynikać z okresowych wahań jakości ścieków i - według przypuszczeń PK - z cyklu czyszczenia instalacji do produkcji z użyciem środków chemicznych.
- Wystąpiłem do kancelarii prawnej o interpretację, czy na podstawie wyników WIOŚ możemy nałożyć kary na te zakłady - podaje Mariusz Pyzowski.
Uspokaja, że problemy oczyszczalni nie przełożą się na podwyżki dla mieszkańców. Aktualna taryfa obowiązuje do czerwca 2025 r.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?