Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielokulturowość Podlasia to dobry przykład dla całej Unii

(jan)
Ze wzajemnym szacunkiem wypowiadali się na Świętej Górze Grabarce prezydent Bronisław Komorowski i hierarchowie Kościoła Prawosławnego
Ze wzajemnym szacunkiem wypowiadali się na Świętej Górze Grabarce prezydent Bronisław Komorowski i hierarchowie Kościoła Prawosławnego
Prezydent Bronisław Komorowski złożył nam wizytę.

Prezydent? Spodziewaliśmy się, że będzie lepiej, niż było, a jest tak samo. Nadal mamy renty po 600 zł. Na jedzenie i leki nie wystarczy. A czy politycy mają inne żołądki? - mówili w piątek mieszkańcy gminy Czyże.

- Kiedyś odwiedzał nas już prezydent Kwaśniewski. Za każdym razem to duży prestiż dla gminy - stwierdziła zaś Eugenia Jaroszuk, sołtys wsi Szostakowo.

W piątkowe przedpołudnie prezydent Polski Bronisław Komo-rowski wziął udział w obchodach prawosławnego święta Przemienienia Pańskiego na Świętej Górze Grabarce. - Kościół Prawosławny w Polsce to cząstka naszej duchowej spuścizny, naszej polskiej rzeczywistości. Piękno tej góry i bogactwo okrywających ją krzyży pokazuje, że ludzie modlą się tu o dobro - mówił.

- Wizyta prezydenta świadczy o jego zainteresowaniu życiem religijnym i potrzebami prawosławnych obywateli Polski - podkreślał metropolita abp Sawa.
Po południu Komorowski odwiedził też Czyże - gminę położoną pomiędzy Hajnówką i Bielskiem Podlaskim. Jest ona zamieszkiwana głównie przez przedstawicieli mniejszości narodowych, zasłynęła podczas wyborów największym poparciem dla Komorowskiego w całym kraju. To tu urzędujący prezydent uzyskał poparcie ponad 93 proc.

- Wielokulturowość Czyż pokazuje, jaka powinna być Polska - otwarta dla wszystkich, którzy wspólnie pracują dla jej dobra - mówił prezydent. - Nasi mieszkańcy to w większości rolnicy. Oni wiedzą, jak rozpoznać dobrego gospodarza - dodawał wójt Czyż Jerzy Wasiluk.

Sami mieszkańcy Czyż podkreślali, że chociaż wizyta prezydenta to duże wydarzenie w historii wsi, to jednak ważniejszy był wymiar religijny święta Przemienienia Pańskiego.
Zwrócili uwagę, że prezydent ma dobrą aparycję.

- On, tak jak Cimoszewicz czy Kwaśniewski, to ludzie z klasą - mówiła Luba Korniluk.
- Po wyborach zmieniła się jedna rzecz na lepsze: mogę już spokojnie włączać telewizor bez strachu, że zaraz się w nim Kaczyński pojawi - dodawała jej sąsiadka Nina Owerczuk.
Bo mieszkańcy tych ziem w wyborach nie tyle głosowali "za" Komorowskim i PO, ile "przeciw" Kaczyńskiemu i PiS. Ok. 90 proc. poparcia prezydent miał też m.in. w gminach: Dubicze Cerk., Hajnówka i Orla.

- Przed laty rekordowy wynik uzyskał tu też Tymiński walczący o fotel prezydenta z Wałęsą - opowiada mieszkaniec Orli. - Po wyborach ludzie przepędzili "ludzi z teczkami", którzy chcieli im dziękować. "My nie na Stana głosowali, ale przeciw Lechowi" - odpowiedzieli agitatorom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna